Został mi do odwiedzenia ostatni z krajów należących do Wielkiej Brytanii. Sami mieszkańcy nazywają go Cymru, a jego symbolem jest czerwony smok. Wiecie co to za Państwo? Walia #63
Informacje praktyczne
- Czas przesuwany o jedna godzinę do tyłu
- Obowiązkowy Paszport
- Waluta to Funt , 1 GBP ro 5,16 złotego
- Połączenia telefoniczne ok. 0,29 zł odebrane , 2 zł wykonane
- Internet ok. 50 zł / 1 GB
- Na ulicy obowiązuje ruch lewostronny
- Ubezpieczenie: karta EKUZ działa w Wielkiej Brytanii
- Czas lotu około 2,45 godz
- Gniazdka elektroniczne typu G, inne niż w Polsce
- Na miejscu droga podawana jest w milach, 1 m to 1,6 kilometra
Jak dostać się do Walii?
Moim zdaniem najlepsze i najszybsze połączenie to lot samolotem na teren Anglii z lądowaniem w Bristolu. Polecieliśmy tam linią lotniczą EasyJet, na miejscu odebraliśmy samochód korzystając z wypożyczalni Hertz i do Cardiff mieliśmy już tylko 47 mil ( około 76 kilometrów ) co zajęło nam lekko ponad godzinę drogi. Pierwszy raz w życiu jechałem autem jako kierowca w ruchu lewostronnym, ogarnąłem dość szybko, ale można się pomylić, szczególnie na skrzyżowaniu!
Zabrałem ze sobą Kizię i synka Oliwiera, miał być spokojny rodzinny wyjazd, ale u nas jak zwykle z przygodami … tym razem na własne życzenie! Za późno wyjechaliśmy z Kielc i spóźniliśmy się na samolot, szybko jednak zorganizowaliśmy drugi bilet i w godzinach wieczornych wylecieliśmy już z Krakowa. Kosztowało nas to dodatkowe 1 300 złotych ;/
Gdzie się zatrzymać ?
W pierwszą noc wybraliśmy Hotel Ibis Budget w centrum stolicy, jednak standard klaustrofobicznego pokoju pozostawiał wiele do życzenia, brudno, śmierdząco, dodatkowo nie było lodówki co w naszym przypadku było obowiązkowe, Kizia jak zobaczyła cały ten syf prawe się popłakała. No nic, daliśmy radę, takie uroki podróżowania, że nie zawsze będzie pięknie i pachnąco! Oliwierowi w sumie nic specjalnie nie przeszkadzało! Cena dla 2 osób + dziecko 66 Funtów.
Następnego dnia wynajęliśmy już Apartament w sieci Hoteli Mercury gdzie oprócz komfortowych warunków mieszkalnych mogliśmy skorzystać ze SPA, siłowni i basenu. Na miejscu była restauracja, gdzie stołowaliśmy się zarówno podczas śniadania jak i obiadokolacji. Tutaj cena zdecydowanie wyższa około 150 Funtów / dobę, warto było jednak dopłacić.
Ciekawostki dotyczące Walii
- W Walii znajduje się miasto, które ma najdłuższą nazwę, to Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch
- W całym kraju żyje 3 razy więcej owiec niż ludzi
- Popularny na całym świecie znak równości w matematyce „=” został wymyślony w Walii
Co zobaczyć w Cardiff ?
Cardiff to stolica kraju, która była głównym punktem naszej wycieczki do Walii. Położona jest nad rzeką Taff i żyje tu blisko 400 tysięcy ludzi. Mieszkańcy posługując się dwoma językami: angielskim i walijskim. W większości miasto zwiedzaliśmy na piechotę, kilka razy wsiedliśmy w autobus piętrowy, ale to tylko dlatego, żeby Oli miał dodatkową atrakcję. W dalszej części tego wpisu na blogu powiem Wam co warto odwiedzić, Cardiff ma do zaoferowania kilka naprawdę imponujących miejsc!
Ulica Queen Street
Ulica może w połowie długości Sienkiewicza w Kielcach czy Piotrkowskiej w Łodzi, to taki główny deptak , gdzie znajduje się dużo restauracji, pubów i salonów gier hazardowych. Obszar jest wyłączony z ruchu pojazdów czterokołowych, a swój największy blask osiąga nocą kiedy leci głośna muzyka i wszystko nabiera imprezowego klimatu. Warto zwrócić uwagę na architekturę budynków i wejść do jednego ze sklepików z pamiątkami. Nie zapomnijcie o obowiązkowym zdjęciu w budce telefonicznej, stanowiącej symbol Wysp Brytyjskich.
Cardiff Castle
Idąc ulicą Queen Street dojdziecie do skrzyżowania gdzie po drugiej stronie znajduje się wejście do głównego zamku w stolicy. Otwarty jest dla zwiedzających codziennie do godziny 17:00, a bilet wstępu kosztuje ok. 100 zł po przeliczeniu na złotówki. Położony w centrum Cardiff, należy do największych atrakcji turystycznych Walii. Pomimo tego że nie jestem jakimś fanem zamków pospacerowaliśmy tutaj trochę korzystając z ładnej pogody. Widać, że gospodarze szykują się już pod klimat świąteczny, stawiając akurat choinki. Więcej informacji możecie o tym miejscu możecie przeczytać klikając w LINK: https://www.cardiffcastle.com/
Milenium Stadion
Nie przypominam sobie wyjazdu, żeby tak okazały stadion znajdował się w samym sercu miasta, dosłownie 100 metrów od centrum skręcając w jedną z uliczek doszliśmy do stadionu, który pomieści prawie 75 tysięcy widzów! Jest największym stadionem na świecie, który posiada zamykany dach. Na co dzień odbywają się tutaj mecze rugby, piłki nożnej, imprezy motoryzacyjne i koncerty. Niestety nie udało się nam wejść do środka, zwiedziliśmy go od zewnątrz i weszliśmy do otwartego sklepu kibica.
The Cardiff Market
Kolejnym miejscem znajdującym się również w centrum Cardiff jest wiktoriański targ działający w mieście już ponad 133 lata. Na rynku działa tu 61 niezależnych firm, w tym stragany z warzywami, odzieżą, muzyką i narzędziami. Niektóre firmy maj sławią się ponad 100 letnim doświadczeniem i można ich zobaczyć na pierwszych stronach gazet. Od 1975 roku budynek znajduje się na tzw. liście zabytków. Wejścia do rynku znajdują się na St. Mary Street, Trinity Street i z alejki przy Church Street. Kupiliśmy tu dla Oliego świeże owoce i picie, Kizia dostała nawet banana heheh
Cardiff Bay
Centrum rozrywkowe położone nad jeziorem, które oferuje ładne widoki na wybrzeże oraz dostęp do wielu restauracji. Będąc tu w środku tygodnia nie działo się tak wiele jak można było zobaczyć w Internecie, ale dzięki temu mogliśmy spokojnie zwiedzić okolice podczas wieczornego spaceru. W ciągu dnia można wykupić sobie rejs i podziwiać miejscówkę od strony wody. Warto zwrócić uwagę na min: Budynek Pierhead i Senedd. Ten pierwszy, przypominający kościół to posiadłość walijskiego parlamentu, a drugi to miejsce gdzie znajduje się ich sala obrad.
Wales Milenium Centre
To narodowe centrum sztuki Walii położone w zatoce Cardiff Bay. Odbywają się tu musicale i inne imprezy taneczne. Główny teatr o nazwie Donald Gordon Theatre, ma 2497 miejsc i jest drugą co do wielkości sceną w Europie. To co zrobiło na mnie największe wrażenie to podświetlany ogromny napis: „Creu gwir fel gwydr o ffwrnais awen”, który w przetłumaczeniu oznacza: „W tych kamieniach horyzonty śpiewają”. Powiem Wam wprost: to jedyne miejsce w Wali, które zapierało mój oddech w piersiach!
Walia to kierunek typowo Brytyjski, bardzo żałuje, że nie udało mi się jechać w dalszą część tego kraju tylko zwiedziłem samą stolice. Czuć tutaj klimat wielokulturowy i duże celebrowanie święta Halloween. Podczas naszego pobytu dosłownie wszystko było w czaszkach, dyniach i pająkach, miało to swój urok, który jednak odbiega od mojego upodobania. Spotkałem, też sporo Polaków, którzy opuścili nasz kraj w poszukiwaniu pracy. Ja bym się tu chyba raczej nie odnalazł. Z całej wyspy Brytyjskiej najbardziej podobała mi się Szkocja, którą muszę w końcu opisać na moim Blogu!