Dania

Tym razem, przenosimy się na północną część Europy, do najmniejszego państwa ze wszystkich krajów skandynawskich! Jedziemy w miejsce, które jest siedmiokrotnie mniejsze od Polski! Dania – dziękuję, gdyby nie Ty nie byłoby klocków LEGO, a bez tego moje dzieciństwo nigdy nie byłoby takie samo! A Wasze? 

Jeszcze chwila zanim ponownie ułożymy te klocki, mamy do przeczytania instrukcję:

  • Do wjazdu na terytorium Królestwa Duńskiego wystarczy dowód osobisty
  • Karta EKUZ to ubezpieczenie podczas pobytu
  • Walutą obowiązującą jest Korona Duńska, 1 DKK to 0,61 złotego, charakterystyczny bilon posiada dziurę po środku monety
  • Dania to bardzo drogi kierunek, przygotujcie się, że zostawicie tam trochę pieniędzy
  • Jeżeli jesteś nastawiony na zwiedzanie, kup kartę COPENHAGEN CARD, uprawnia nas do wejścia w ponad 70 najbardziej popularnych miejsc oraz przejazd komunikacją miejską. https://copenhagencard.com/

Jeżeli dobrze traficie, to do stolicy Danii pojedziecie nawet poniżej 100 złotych! Razem z Cypkiem liniami lotniczymi Ryanair po półtorej godziny lotu jesteśmy na lotnisku Kopenhaga-Kastrup. Do centrum oddalonego o 8 km macie do wyboru krótką podróż: autobusem, metrem M2 koloru żółtego lub pociągiem. Wszystko kursuje z terminalu trzeciego! Bilety do kupienia w automacie po wyjściu z hali przylotów.

Zaraz przy dworcu głównym znajdują się Ogrody TIVOLI będące jednocześnie drugim najstarszym Parkiem rozrywki na świecie! Wstęp kosztuje 110 DKK (około 65 złotych), ale nie daje możliwości korzystania z atrakcji. Cena karnetu to 220 DKK (130 zł) lub pozostaje opcja zakupu pojedynczych kuponów. Idąc dalej wzdłuż City Hall Square co kilkanaście metrów spotkać można budkę z Hot-Dogami, ulubioną potrawę mieszkańców i turystów! Za jedyne 30 zł można kupić takiego fast fooda, który szczerze mówiąc nie różni się niczym od tego za złotówkę z ikei.

Wchodzimy na STROGET, najbardziej zatłoczoną i najdłuższą ulicę w Kopenhadze mająca 3,2 kilometra długości! Oprócz stoisk z pamiątkami, restauracji i eleganckich butików są tu oczywiście sklepy z klockami LEGO! To właśnie w Danii Ole Kirka Christiansen w 1932 roku wymyślił te popularne zabawki zyskujące sławę na całym świecie. Oprócz niego musimy pamiętać o osobie Hansa Christiana Andersena, Duńczyku, którego książka z baśniami leżała chyba na każdej półce polskiego domu! Pamiętacie „Księżniczkę na ziarnku grochu” , „Brzydkie kaczątko” czy „Dziewczynkę z zapałkami”. Idąc ulicą Stroget z pewnością sobie o wszystkim przypomnicie! Obok takich klasyków nie zdziwcie się na widok pornosów, Dania jako pierwszy kraj w 1969 roku zalegalizowała pornografię! Zastanawiam się czy ma to związek z faktem, że występuje tu największy wskaźnik rozwodów w Europie.

W Danii deszcz pada średnio co drugi dzień! Nam trafiło się bezchmurne niebo z gorącym słońcem także czas na piwko! Jesteśmy w Kopenhadze więc nic innego jak Carlsberg! Tutejsze przedsiębiorstwo piwowarskie znane jest już na całym świecie! Cena małego kufla na ogródkach to 25-30 złotych! Ale podobno w Danii piwa się nie odmawia … Na głównym placu umówiłem się ze Skrzekiem, kolegą który mieszka w okolicy Kopenhagi na co dzień pracując na budowie. Tak się ucieszył z naszej wizyty, że ponad dwie godziny nie mógł nas znaleźć i sam nie wiem czy do dziś pamięta moje odwiedziny. Dobrze, że pojawił się z Nim Bizon, który w miarę ogarniał temat. Siadamy na głównym placu pod parasolami, gdzie za barem obsługiwała Polka. Zamawiamy pizzę i najbliższe parę godzin spędzamy czas wokół deptaka. Duet kolegów był tak zakręcony, że później szukali miejsca zaparkowanego samochodu. Jak się okazało pomylili nawet kolor auta, którym przyjechali hahahhahaha

Ulica Stroget, którą wyżej opisałem zaprowadzi Was do najbardziej urokliwej dzielnicy w Kopenhadze – Nyhavn. To tam zobaczycie prawdziwe oblicze miasta i ich charakterystyczne kolorowe domki wzdłuż przystani turystycznej. Na mostach zawieszonych jest tysiące kłódek, a na wodzie odbija się jaskrawy kolor fasady budynków. W tym miejscu można poczuć prawdziwy klimat duńskiej atmosfery. W porcie na pożegnanie zobaczycie posąg Małej Syrenki, będącej pół kobietą, pół rybą, która na stałe została zapisana jako symbol całego Państwa.

Dania to ładny kraj gdzie ludzie chętnie doceniają wolny czas i zawsze służą pomocą unikając konfliktu. Wedle ich tradycji niezwykle ważne jest poszanowanie drugiego człowieka i jego prywatności. Są przywiązani do swojego miejsca i symbolu flagi. Na koniec pamiętaj: jeżeli pojedziesz tam w wieku 25 lat będąc singlem możesz zostać obsypany cynamonem, natomiast 5 lat później jeśli nic się nie zmieni cynamon zmienia się w pieprz!