Lloret de Mar

Lloret de Mar

Lloret de Mar

Październik 2023

Jeśli miałbym napisać swój „Pamiętnik z Wakacji” to z pewnością to miejsce znalazło by się na pierwszej stronie. Była to jedna z pierwszych moich podróży w życiu. Poznajcie najbardziej imprezowe miasteczko na wybrzeżu Costa Brava – Lloret de Mar!

!

Kiedy po raz pierwszy odwiedziłem Lloret de Mar miałem 17 lat, wtedy wspólnie z Jaśkiem Załawą byliśmy tu na popularnych koloniach, przemierzając autokarem 36 godzinną drogę! Dziś po 16 latach wracam w to miejsce zobaczyć co się zmieniło, czy dalej jest tak imprezowo, ale tym razem już samolotem zabierając ze sobą Kizię i syna Oliwiera. Pewnie każdy z Was oglądał popularny program „Pamiętniki z Wakacji”. Tak, to tutaj kręcony był pierwszy sezon. Zapraszam Was do krótkiej relacji z Lloret!

Jak dojechać do Lloret de Mar?

Rzeczywiście dawniej podróżowałem do Hiszpani autokarem, samoloty nie były tak tanie i popularne jak teraz, pamiętam tą drogę mimo, że było to 16 lat temu, to jedyne 2280 kilometrów, ale da się! Tym razem było dużo prościej, po wylądowaniu na lotnisku Barcelona-Girona, Google Maps pokazywało zaledwie 29 kilometrów. Wypożyczyliśmy samochód korzystając z firmy Budget i na miejscu byliśmy pokonują autostradę w niecałe 20 minut. W Lloret de Mar jest duży problem z parkingiem, ciężko jest zostawić auto w centrum, musicie szukać wyznaczonych parkingów i pamiętać o zakupie biletu w automacie.

Gdzie się zatrzymać ?

Standardowo korzystając z aplikacji booking.com znalazłem 4 gwizdkowy Hotel Astoria mieszczący się w centrum, dosłownie 100 metrów od głównej promenady przy Morzu Śródziemnym. Położony był w sąsiedztwie popularnego Place de Pere Torrent. Za jedną noc ze śniadaniem zapłaciliśmy tylko 55 Euro za całą rodzinę. Pokoje były małe, ale sam hotel bardzo w porządku. Na dole całodobowa recepcja, bar do którego co chwilę schodziłem po gorącą wodę dla dziecka oraz wystrój nawiązujący do zbliżającego się Halloween.

Co robić w Lloret de Mar ?

Plaża

Najpopularniejszą plażą w Lloret de Mar jest, znajdująca się przy promenadzie Playa Grande, jest długa na półtora kilometra i oferuje wszelkie niezbędne atrakcje wodne. Ziarenka piasku są delikatnie grubsze, ale daleko im do żwirkowego jak chociażby w Chorwacji. Podczas naszego pobytu Morze Balearskie, które jest częścią Morza Śródziemnego było mocno wzburzone i mogliśmy podziwiać duże fale, którym towarzyszył silny wiatr. Jak na miesiąc październik trafiliśmy na bardzo dobrą pogodę, termometr wskazywał 27 stopni Celsjusza, spotkaliśmy naprawdę dużą ilość turystów wypoczywających na plaży. Kiedy Oliwier usnął zatrzymaliśmy się w jednej z knajpek na pysznego gofra i kawę.

Na końcu promenady przechodzicie tunelem na bardzo ciekawą ścieżkę widokową o nazwie Camí de Ronda. Moim zdaniem to najpiękniejsze miejsce nie tylko w samej miejscowości Lloret de Mar, ale na całym wybrzeżu Costa Brava. Droga biegnie tuż przy ruinach kamiennego zamku o nazwie Castell de Sant Joan. Można tam wejść do środka kupując bilet za 3 Euro, a po wejściu na górę czeka na Was piękny panoramiczny widok na całe wybrzeże. Porobiliśmy trochę zdjęć i nacieszyliśmy się krajobrazem zachodzącego słońca.Trasa jest łata i przyjemna, daliśmy sobie radę nawet z wózkiem dziecięcym Oliwiera.

Tropics

Nie sposób opisać jednego z najbardziej popularnych klubów imprezowych w całej Europie, do którego zjeżdżają najlepsi DJ z całego świata. Przez ponad 50 lat działalności Disco Tropisc stał się jednym z symboli miasta Lloret de Mar. Występowały tu także największe światowe gwiazdy sceny muzycznej. Klub posiada 3 piętra i 4 sale przyozdobione w różnych stylach. Warto wiedzieć, że wstęp do środka mają osoby, które ukończyły 16 lat. Jednorazowa wejściówka kosztuje od 10 do 20 Euro w zależności od atrakcyjności terminu i imprezy. Tym razem nie weszliśmy do środka, ale ja do dziś wspominam dyskoteki kiedy byłem w Lloret po raz pierwszy, jakbym dobrze poszukał to mam gdzieś w domu jeszcze pamiątkową koszulkę, którą dostałem w prezencie do kupionego karnetu!

Park Wodny

Dla miłośników wodnego szaleństwa czeka nas Was Water Word, który jest jednym z największych parków wodnych w Europie. Posiada ponad 20 zjeżdżalni podzielonych w zależności od szybkości i stopnia adrenaliny. Bilet wstępu kosztuje w okolicach 165 złotych. Idealne rozwiązanie na spędzenie całego dnia. Park wodny otwarty jest tylko w sezonie więc nam pozostało tylko obejrzeć go z zewnątrz, ale ja pamiętam jak szalałem tutaj mając 17 lat! Więcej informacji i galeria na stronie internetowej: https://waterworld.es/en/home.html

Kościół w Lloret de Mar

Trafiłem tu zupełnie przypadkiem, podczas popołudniowego spaceru z Kizią i Oliwierem zauważyłem bardzo ładny Kościół, jak się okazało był pod wezwaniem Świętej Romy. Przypominał mi mniejszą wersję katedry we Florencji. Okazało się, że to starożytny kościół zbudowany w stylu gotyckim. Nie dało się wejść do środka ponieważ był już zamknięty, w Internecie znalazłem więcej informacji min. taką , że kiedyś służył jako schronienie mieszkańców przed atakiem piratów. Traficie tu przechadzając po hiszpańskich uliczkach w centralnej części miasta.

Lloret de Mar to miejsce, które kojarzyć mi się będzie z dzieciństwem. Pierwsze większe imprezy, całonocne wyjścia, alkohol i zabawa do białego rana. Nie jest to kurort do rodzinnego wypoczynku. Mimo końcówki sezonu wakacyjnego dalej było głośno i migająco od kolorowych świateł. Dobrze było tu wrócić i powspominać stare lata! Oliwier jak będzie większy może przyjedzie tu na obóz z kolegami ? Mam nadzieje, że zabierze swojego tatę!

  • Atrakcje 49% 49%
  • Jedzenie 33% 33%
  • Transport 90% 90%
  • Nocleg 80% 80%
Napisane przez jacekw

1 069 Replies to “Lloret de Mar”

Zostaw komentarz