Barcelona

To prawdziwa bomba destynacji turystycznej! Znana z architektury Gaudiego oraz jednego z najlepszych klubów piłkarskich na świecie! Ukochana przez wszystkich, majestatyczna stolica regionu Katalonia, a jednocześnie potęga całego Państwa – BARCELONA!

[ Dziś miasto jak i całe Państwo zmaga się z epidemią korona wirusa. Jak wygląda życie mieszkańców? Jak bardzo wprowadzone restrykcje utrudniają zwiedzanie? Czy w ogóle jest sens tam jechać ? Na te i inne pytania odpowiem, relacjonując wyjazd do Barcelony w trakcie pandemii COVID-19 ]

Rzeczywiście, Hiszpania jest jednym z najbardziej dotkniętych państw wirusem COVID-19. Do dziś [ aktualizacja 14/10/2020 ] zarażonych jest blisko milion ludzi, a śmierć poniosło ponad 33 tysiące osób. Rzeczywistość  życia codziennego wygląda jednak trochę inaczej w odróżnieniu od tego co mówią i pokazują w telewizji.

Co zrobić przed wyjazdem, aby maksymalnie zadbać o swoje zdrowie ?

  • Wygenerować Q-kod na stronie https://spth.gob.es/contact . Musicie to zrobić max 48 godzin przed wjazdem do Państwa i mieć go przy sobie w wersji elektronicznej. W przeciwnym razie w ogóle nie wsiądziecie do samolotu.
  • Wykupcie ubezpieczenie na wypadek leczenia za granicą typowo pod COVID. Koszt to około 25 złotych / osobę!
  • Zabierzcie ze sobą maseczki „chirurgiczne”, w niektórych miejscach wymagane są tylko takie rodzaje zabezpieczenia ust i nosa. Płyn do dezynfekcji będzie dosłownie na każdym kroku!

To tyle, na lotnisku w Krakowie sytuacja wygląda zupełnie normalnie! Tak samo jak na każdym innym dworcu PKP, BUS czy na przystankach autobusowych. Zmierzą Wam temperaturę, a dalej przejdziecie jak zawsze psiknąć się perfumami, kupicie dobrą wódkę i można lecieć!

Razem z Justyną w dniu Jej 24 urodzin lądujemy na lotnisku Barcelona El-Part położonym 10 kilometrów od centrum miasta. Na Placa Catalunya ( główny rynek ) dojedziecie autobusem w niecałe 15 minut. Przystanek znajduje się zaraz przy wyjściu z terminalu, a bilet możecie kupić wcześniej na stronie: https://www.aerobusbcn.com/en/buy-tickets. Miejcie cały czas założoną maseczkę, po pierwsze dlatego, że za jej brak można dostać mandat w wysokości 100 Euro, a po drugie ludzie będą na Was dziwnie patrzyli. W Hiszpani wszyscy przestrzegają zasad i noszą maseczki, rękawiczki czy przyłbice. Zwiedzając miasto autem, hulajnogą czy skuterem bądźcie ostrożni, wypadki zdarzają się średnio co 19 sekund w ciągu dnia!

Kwaterujemy się w czterogwiazdkowym hotelu Ilunion Barcelona, blisko plaży Mar Bella. Personel jak i cały kompleks przygotowany jest na przyjęcie gości z zachowaniem szczególnej ostrożności. Śniadanie w formie „szwedzkiego stołu” odbywa się w ten sposób, że kelner podaje wybraną potrawę do stolika. Maseczkę można zdjąć dopiero po zajęciu miejsca. Na dachu ósmego piętra znajdował się basen z bardzo ładnym widokiem na miasto. Od rana zapowiadała się piękna pogoda!

Wybierając hotel weźcie pod uwagę bliskość stacji metra – jest to najlepszy środek transportu do szybkiego przemieszczania się po mieście. Całodobowy bilet na wszystkie strefy kosztuje 10,50 Euro, a jednorazowy przejazd 2,20 Euro. Jest także możliwość zakupu karty Hola Barcelona, to opcja dla osób przebywających w mieście 2,3,4 lub 5 dni. Każdy z biletów można kupić w specjalnym automacie znajdującym się przed każdą stacją lub w online z 10% zniżką. W Barcelonie znajduje się 11 linii metra. Praktycznie w każde miejsce dojedziecie poruszając się tym środkiem transportu.

Sagrada Familia – wizytówka Barcelony i jednocześnie perełka całego regionu. Moim zdaniem najpiękniejszy kościół na świecie, którego powstanie zawdzięczamy Antonio Gaudiemu. Początek budowy określany jest na 1882 rok, a zakończenie ? Niektórzy Hiszpanie twierdzą, że nigdy. Byłem w nim po raz  pierwszy w 2007 roku i teraz po raz drugi , cały czas pracują tam dźwigi, a zakończenia prac nadal nie widać. Bazylika wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO podobnie jak 8 innych obiektów znajdujących się w Barcelonie. Kościół jest głównym kandydatem do nowych siedmiu cudów świata. Górna część 18-u wieży symbolizuje 12-u apostołów, 4-ech ewangelistów, pozostałe dwie Jezusa i dziewicę Maryje. Niestety znów nie udało mi się wejść do środa, kościół był zamknięty. Bilety na wewnętrzne zwiedzanie wahają się od 15 do 30 Euro w zależności od pakietu i wyboru przewodnika. Trzeba je zarezerwować dużo wcześniej i kupić na stronie: https://sagradafamilia.org/en/tickets-individuals . To miejsce do którego mogę wracać codziennie!

Kilak słów na temat Gaudiego, ponieważ jego dzieła tworzą klimat całej Barcelony! Architekt i inżynier secesyjny, swoje pomysły czerpał z neogotyku. Mówi się, że wyprzedził wszystkie epoki i na zawsze odmienił swoje ukochane miasto. Mimo, że miał wielu krytyków to jego eksperymenty budowlane stały się sławne na całym świecie. Lokalny patriota przynależący do narodu Katalońskiego. Jednym z najbardziej znanych budowli jego autorstwa w Barcelonie jest Casa Mila i Casa Batllo ( nazwanym przez Katalończyków domem z kości, ponieważ elementy zdobnicze przypominają ludzkie kości ). Oba znajdują się w centrum miasta i zostały wpisane na listę świtowego dziedzictwa UNESCO. Można je zwiedzić zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz budynku. W czasach epidemii ilość miejsc jest mocno ograniczona, a w sezonie, żeby kupić bilet trzeba się liczyć z oczekiwaniem w długiej kolejce. 

Park Guell – nie zaskoczę Was, jeśli jeszcze raz powiem, że to miejsce zaprojektowane zostało przez Antonio Gaudiego. Miejsce pełne magii, niesamowitych rozwiązań architektonicznych i tajemnic. Park otoczony jest murem o nieregularnym kształcie. Główny pawilon wielkości zbliżonej do boiska piłkarskiego ma w sobie 86 kolumn antycznych. Na tarasie znajdują się ławeczki wykonane z mozaiki, gdzie zrobicie przepiękne zdjęcia. Z racji tego, że miejsce położone jest na wzniesieniu widać panoramę całego miasta! Po lewej stronie parku przejdziecie krętą drogą pokrytą kamieniami a spacer będzie przypominał niczym z filmu fantastycznego z epoki kamienia. Nagrywali tutaj także film „Vicky Christina Barcelona” . Wejście do parku jest płatne i kosztuje 11 Euro / osobę. Godziny otwarcia uzależnione są od pory roku. Jadąc tam wysiądźcie na przystanku metra koloru zielonego o nazwie Lesseps. Park Guell podobnie jak wcześniej opisane miejsca widnieje na liście UNESCO. 

Barcelona to przede wszystkim piłka nożna i Messi! Bez względu na to czy jesteś fanem FC Barcelony czy nie zobaczyć największy stadion w Europie to marzenia każdego kibica. Ja spełniłem je w wieku 17 lat i pamiętam jak mocno przeżyłem pierwszy widok trybun po wejściu na sektor Camp nou. Stadion pomieści blisko 100 tysięcy widzów i jest jednym z najładniejszych jakie widziałem w życiu. Mottem Katalońskich kibiców jest napis widniejący na krzesełkach: Mes que un club co oznacza więcej niż klub. Wejście na stadion połączone ze zwiedzaniem muzeum, szatni i sklepu kosztuje 25 Euro. Na miejsce dojedziecie linią metra L5 wysiadając na stacji Collblanc. W dniu meczu zwiedzanie jest nie możliwe, lecz w każdy inny dzień od 9:30 do 19:30 zrobicie to bez problemu. Marzy mi się tam kiedyś mecz… FC Barcelona – Korona Kielce, wyjazd do Katalonii w 800 osób!

W Barcelonie znajduje się osiem miejsc do plażowania praktycznie tuż obok centrum miasta! Plaże tutaj nie są naturalne, wybudował je człowiek w 1992 roku dokładnie na Igrzyska Olimpijskie. Wcześniej znajdowały się tam tereny przemysłowe tuż obok portu. Zobaczycie tam słynny pomnik Kolumba, który wbrew przekonaniu wszystkich nie pokazuje Ameryki tylko kierunek wyjścia z portu. Spośród wszystkich ośmiu każdy na pewno znajdzie swoją ulubioną tym bardziej, że wszystkie znajdują się stosunkowo blisko siebie:

·         BARCELONETA – moja ulubiona plaża na której spędziłem najwięcej czasu. Wysiadacie do niej na stacji metra koloru żółtego o tej samej nazwie. Ma ponad 1 200 metrów długości i przyciąga zdecydowanie najwięcej turystów, ale i samych mieszkańców. Idealna forma spędzenia czasu pod gołym niebem. Dookoła knajpki, siłownia, biblioteka, wypożyczalnia sportów wodnych, a nawet stół do ping ponga. Co chwilę zaczepiać Cię będzie murzyn sprzedający ręczniki, drinki i okulary. W sezonie ciężko znaleźć wolne miejsce. Z tej plaży znakomicie widać słynny hotel „W Barcelona”. Pięciogwiazdkowy obiekt o charakterystycznym kształcieMa 99 metrów wysokości i można do niego bezpłatnie wejść korzystając z dwóch restauracji z tarasem widokowym.

Tuż obok plaży Barceloneta warto przejechać się kolejką linową Aeri del Port, skąd widok można podziwiać nie tylko na port, ale na całą Barcelonę. Stosunkowo krótki przejazd robi wrażenie i kosztuje 11 Euro w jedną stronę / 16 Euro w dwie strony. Godziny otwarcia uzależnione są od terminu. W październiku było od 11:00 do 19:30. Warto sprawdzić przed samym przyjazdem na stronie: https://www.telefericodebarcelona.com/en/schedulestelefericodel-puerto/

A co zrobić wieczorem w Barcelonie ? Koniecznie udajcie się na pokaz fontann z niesamowitym klimatem połączenia muzyki, światła i wody. Dojeżdżacie metrem do stacji Placa Espanya i bezpłatnie podziwiajcie sztukę. Pierwszy pokaz miał miejsce w 1929 roku, a do budowy było zaangażowanych ponad 3 tysiące pracowników. Romantyczne miejsce, które z pewnością zapamiętacie na długo i będziecie chcieli tam wracać! Spektakle odbywają się średnio co 30 minut i każdy różni się od poprzedniego.  Niestety teraz w trakcie COVID-u pokazy były nieczynne więc Justyna nie mogła tego zobaczyć na żywo… obiecałem Jej, że jeszcze tu przyjedziemy !

W Barcelonie jednym z najbardziej charakterystycznych budynków jest Torre Agbar. Jednym kojarzy się z kutasem, innym z ogórkiem. Mnie osobiście przypomina pocisk / nabój do pistoletu. Bez względu na to wieczorem jest pięknie oświetlony i ze względu na swoją niestandardową budowę stał się kolejnym symbolem miasta. Mierzy 144 metry wysokości i tworzy budynek wykonany z 60 tysięcy arkuszy szkła! . Zastosowane szkło kontroluje promienie słoneczne w zależności od temperatury zewnętrznej. Tym samym okiennice uchylają się i zamykają samoczynnie. Całość projektu kosztowała …130 milionów Euro, czyli 550 milionów złotych! Żeby zobaczyć go z bliska wysiądźcie na przestanku metra czerwonego Glories.

Będąc w Barcelonie nie można zapomnieć o przejściu ulicą La Rambla mającej półtora kilometra długości. Każdego dnia przewija się tam ponad 150 tysięcy ludzi! Tętniąca życiem dzielnica gromadzi turystów z całego świata. Bez względu na pogodę deptak jest pełen entuzjastów rozrywki, niekończących się rozmów i gwaru atmosfery. Tu kupicie najlepsze pamiątki, magnes i katalońskie wino. A skąd się wzięły te dziury w ziemi ????? Po gorącym dniu na rozgrzany beton, wieczorem wychodzi setki prostytutek odbijając swoje obcasy ze szpilek właśnie na tej ulicy! Podczas sezonu uważajcie na kradzieże – zdarzają się bardzo często! Urok tego sławnego barcelońskiego deptaku doskonale określił hiszpański poeta Garcia Lorca mówiąc: „Rambla to jedyna ulica na świecie, która mogłaby nie mieć końca”.

Mimo, że w Barcelonie byłem po raz drugi to dalej czuje się niedowartościowany! Miasto ma w sobie tyle tajemnic, że potrzeba przynajmniej miesiąc, żeby móc powiedzieć „znam to jak własną kieszeń”. Niesamowicie klimatyczna stolica Katalonii ma nie tylko swoją niepowtarzalność, ale dosłownie indywidulny zapach i smak! Najlepiej opisał ją jeden z hiszpańskich pisarzy: To miasto ma czarodziejską moc, wie pan o tym Panie Jacku? Zanim się człowiek obejrzy, wejdzie mu pod skórę i skradnie duszę.