Czechy

Praga

Sąsiadują z nami od południowo-zachodniej strony i są 4 razy mniejsze od Polski. Ich narodowym sportem jest hokej na lodzie, ale my moglibyśmy rywalizować w konsumpcji piwa. Na ten moment przegrywamy o 20 litrów na głowę. Przeciętny Czech wypija 156 litrów piwa rocznie. Poznajcie Czechy i jej stolicę Pragę!

Ważne informacje

  • Do przekroczenia granicy wystarczy dowód osobisty
  • Czas taki sam jak w Polsce
  • Waluta to Korona Czeska, 1 złoty to 5,38 CZK
  • Połączenia telefoniczne i Internet wedle taryfy operatora jak w Polsce
  • Karta ubezpieczenie EKUZ działa
  • Przed wyjazdem sprawdźcie aktualne wymagania COVID-19
  • Dogadacie się łamanym językiem polsko-czeskim

Razem z Justyną zaczynamy rok 2022 od wspólnego wyjazdu do Pragi. Tym razem zdecydowaliśmy się na transport kołowy, mimo, że jak zaraz zobaczycie jest to zupełnie nieopłacalne! Bilety lotnicze z Krakowa można złapać w okolicy 200 zł w dwie strony.
Łączna cena za benzynę wyniosła nas ok. 600 zł nie mówiąc o żadnych parkingach. Mając jednak nowy samochód chcieliśmy sprawdzić jak się będzie sprawował w dalszej trasie! Do pokonania mieliśmy 620 kilometrów. Ruszamy z Kielc przez Katowice, dalej już A1 na Ostrawę, Brno i tak do samej Pragi. Czas przejazdu wyniósł niecałe 7 godzin biorąc pod uwagę kilka postoi. To na co zwróciłem uwagę to bardzo duża ilość stacji benzynowych po stronie czeskiej, dosłownie co 15-20 kilometrów!

Skoro jesteśmy przy temacie motoryzacyjnym to pierwsza najważniejsza sprawa. W Czechach panuje zasada PIŁEŚ,NIE JEDŻ. W odróżnieniu od wielu europejskich państw w tym Polski na terenie Republiki Czeskiej nie można prowadzić pojazdu mając nawet śladowe ilości alkoholu. Wymagane jest 0,0 % promila. To co jednak łączy to odwieczny problem z parkingami. W centrum parking przeznaczony jest „Tylko dla mieszkańców”, można tam stanąć, ale tylko na jedną godzinę. Większy kłopot niż ze znalezieniem miejsca mieliśmy z kupnem biletu. Parkometrów jest bardzo mało, a 3 aplikacje, które pobrałem były nie do ogarnięcia ;/ Musicie szukać parkingów podziemnych i tam zostawić auto. Polecam sprawdzone już miejsce w galerii Palladium w centrum miasta. Za dobę zapłaciliśmy 990 koron czyli ok 185 złotych!

COVID-19

Warto zapoznać się z aktualna sytuacja epidemiologiczną w danym Państwie chociażby dlatego, żeby wiedzieć dlaczego nie zostaniesz wpuszczony do hotelu czy restauracji. Czeski Rząd wprowadził całkowity zakaz noclegu i jedzenia wewnątrz lokalu dla osób niezaszczepionych.  Rzeczywiście w kilku miejscach było to przestrzegane i zostaliśmy wyproszeni, ale nie było problemu ze znalezieniem nowego lokum czy dobrej knajpki! Wystarczyło powiedzieć, że jesteśmy w podróży służbowej. Czesi mocno przywiązują wagę do noszenia maseczek i szanując ich decyzję wszędzie tak samo je zakładaliśmy wchodząc do środka budynku.

Gdzie się zatrzymać w Pradze ?

Wybieramy hotel o nazwie Salvator, mieszczący się dosłownie 400 metrów od Rynku głównego w Pradze. Jak się okazało trzy gwiazdkowy obiekt znajduje się naprzeciwko Ambasady Polski. Koszt noclegu to ok. 40 Euro / dobę + opłata klimatyczna . Podaję ceny w euro bo właśnie takimi posługują się miejscowi w stosunku do turystów. Wszędzie możecie płacić kartą, koronami czeskimi lub właśnie Euro. Pokój był bardzo przestronny, wyposażony w tv, herbatkę, kawę i szybkie wifi. Co najważniejsze w miesiącu styczeń było bardzo dobre ogrzewanie. Pomocny personel przekazał nam mapkę i wypisał najważniejsze punkty w mieście. W 100 % możemy polecić ten hotel dla każdego!

Co zobaczyć w Pradze ?

Most Karola

Praga jako stolica Czech położona jest nad rzeką Wełtawa i swoim pięknem przyciąga turystów ze wszystkich kontynentów. Główną wizytówką jest Most Karola wpisany na listę dziedzictwa UNESCO. Ma 516 metrów długości i 9,5 szerokości, łączy dzielnice Mała Strana i Stare miasto. Przeprawa zaczyna się i kończy od wieży tworzącej bramę w stylu gotyckim. Most przyozdobiony został 30 posągami świętych i patronów związanych z historią państwa. Idealny pomysł na romantyczny spacer we dwoje przy zachodzie słońca! Idąc zobaczycie bardzo ładny widok na pozostałe części miasta!

Most Karola w Pradze jest bardzo ważnym elementem dla całego Państwa. Oprócz licznych walk historycznych jakie miały na nim miejsce odbywały się tu koronacje królów czeskich. Kiedyś przejeżdżały nim tramwaje i autobusy. Dziś ze względu na bezpieczeństwo i stan techniczny otwarty jest tylko dla ruchu pieszych. Spotkacie tu zarówno artystów jak i ulicznych grajków, którzy stworzyli nawet własne Stowarzyszenie. Jeden jak byliśmy grał na jakimś garczku, inny na wiaderkach!

Rynek Staromiejski

Zacznijmy od tego, że to oczywiście główny plac w Pradze, który stał się oazą turystów w miesiącach letnich. Podobnie jak Most Karola wpisany na listę UNESCO. Ładnie przyozdobiony w świąteczne wzory, choinki i lampki. W powietrzu unosił się zapach grzanego wina. Serce starego miasta otoczone jest wysokimi kamienicami przez co łatwo jest wrócić chodząc mniejszymi uliczkami. Trochę przypominał mi rynek w Krakowie.

Budowle, które otaczają rynek praski reprezentują różne style: od baroku po średniowiecze. Najbardziej rzucającym się w oczy jest gotycki Kościół Najświętszej Mari Panny przed Tynem. Po drugiej stronie barokowy kościół Św. Mikołaja. Zobaczycie też min. dwa główne pomniki w tym jeden największy przedstawiający wojowników Jana Husa. Dookoła nie brakuje hoteli, restauracji i sklepów z pamiątkami. Fajne miejsce na spędzenie czasu z przyjaciółmi.

Coś dla miłośników odwiedzających muzea. Na pewno jest ich dużo więcej, ale mnie zainteresowały dwa: jedno przedstawiające średniowieczne tortury, a drugie obrazujące urządzenia i maszyny wzbogacające życie seksualne! Znajdują się blisko deptaku w jednej z bocznych uliczek.

Zegar Astronomiczny

Znajduje się na południowej ścianie Ratusza Staromiejskiego. Zegar składa się z trzech głównych części: astronomicznej – pokazującej położenie ciał niebieskich, kalendarzowej – z medalionami reprezentującymi miesiące i animacyjnej – z ruchomymi figurkami dwunastu apostołów i wyobrażeniami Śmierci, Turka, Marności i Chciwości. Przyciąga turystów o pełnych godzinach prezentując małe show. Działa bez zarzutu od 1410 roku!

Zamek na Hradczanach

Zamek widoczny jest już po wejściu na Most Karola od strony starego miasta. Istnieje od najstarszych dziejów i był siedzibą królów czeskich. Za wejście na teren zamku zapłaciliśmy tyko 50 Koron czyli jakieś 10 złotych. Po krótkim spacerze ogrodami Jelení příkop na górze czekał na nas widok na panoramę całej Pragi. Miejsce jest bardzo dobrze strzeżone przez policję i wojsko. Przy wejściu sprawdzane są bagaże jak na lotnisku. Żałowaliśmy, że nie zdecydowaliśmy się na przyjazd tu kilka dni wcześniej w Sylwestra! Widok stąd o północy musi być niesamowity!

To nie koniec, u góry czekało nas tyle atrakcji, że żeby zobaczyć wszystkie potrzeba minimum 3 godziny spaceru. Najbardziej spodobała mi się Katedra Świętego Wita, Wacława i Wojciecha gdzie bezpłatnie można wejść do środka. Na pierwszy rzut oka przypominała kościół we Florencji! Obok znajduje się Bazylika Św. Jerzego, Kaplica Św. Krzyża i Kaplica Wszystkich Świętych. Kolejnym ważnym punktem jest dziedziniec Pałacu Królewskiego czy Belweder Królowej Anny. Najwięcej zainteresowanych skupia tzw. Złota Uliczka, która na terenie zamku ma do zaoferowania kolorowe małe urokliwe domki

Jak poruszać się po Pradze ?

Dostępne są tramwaje, autobusy i metro. [To ostatnie jeździ nawet z myślą o singlach wypuszczając tzw. „Randkowy Wagon”] Wszystko w zależności od tego gdzie znajduje się Wasze miejsce wypadowe. My z racji tego, że mieszkaliśmy w centrum wszędzie chodziliśmy na piechotę jednego dnia robiąc grubo ponad 20 tysięcy kroków. Dużo widziałem też rowerów miejskich i hulajnogi, ale nikt z tego nie korzystał. Na skrzyżowaniach widoczne są znaki podpowiadające jak dojść do najważniejszych atrakcji i zabytków. Cała Praga jest dobrze oznaczona z podziałem na dzielnice co zobaczycie na czerwonych tabliczkach.

Co zjeść w Czechach ?

Już pierwszego dnia zaczepiliśmy przechodnia, którą okazała się miejscowa Czeszka wskazując nam najlepszą restauracje z lokalnym żarciem! I tak trafiliśmy do Dlouhaaa Lokal. Zastaliśmy tam dużo ludzi i hałas – coś na wzór naszego „ministerstwa śledzia” tylko bardziej przestronne i wysokie sufity. Zamówiliśmy sznycla i surowe mięso pokrojone w cienkie plasterki podane w sosie. Wszędzie lało się piwo Pilsner Urguell!

Jak dla mnie numerem jeden była zupa gulaszowa podana w knajpie i hotelu U Prience na starym rynku. Nie zupa tylko POLEVKA bo tak nazywała się ta potrawa po czesku. Justynie z kolei posmakowała lokalna kiełbasa. Gadała o niej non stop heh. Na słodko koniecznie skosztujcie Trdenika, dostaniecie go w każdej bramie, coś jak gofry z owocami i czekoladą w bitej śmietanie.

Kraj naszego sąsiedztwa jest ładny i przyjemnie było tu wrócić po 25 latach nieobecności! Ostatni raz odwiedziłem Pragę będąc jeszcze dzieciakiem podczas wycieczki z rodzicami. Wtedy pierwszą rzeczą jaką zobaczyłem był stadion Sparty Praga, teraz z kolei podjechaliśmy z Justyną na stadion drugiego klubu ze stolicy Czech – SK Slavię. Na koniec powiem Wam ciekawostkę z czeskiego szkolnictwa. Oceny są dokładnie odwrotne niż w Polsce. 1 to odpowiednik naszej 5, a 5 to przysłowiowa pała! Po dwóch dniach zwiedzania wracamy do domu planując już kolejny wyjazd z cyklu Hobby Travel w 2022 roku!