Giblartar

To małe terytorium należące do Wielkiej Brytanii położone na wybrzeżu Półwyspu Iberyjskiego. Zamieszkuje w nim 34 tysiące ludzi jednak to małpy są tu głównym gospodarzem! Możecie stąd podziwiać widok na sąsiedni kontynent jakim jest Afryka .Jesteśmy na Gibraltarze!

Informacje praktyczne

  • Godzina taka jak w Polsce
  • Walutą Funt Brytyjski [ można też płacić Euro ]
  • Paszport lub dowód osobisty
  • Uwaga na dodatkowe opłaty za Internet w telefonie!

Podczas pobytu na terenie Andaluzji jeden dzień poświęciliśmy na wycieczkę w kierunku Gibraltaru. Jesteśmy w składzie: Ja, Koper, Prezes, Cieplik i Włosek. Dużo dobrego słyszałem o tym kraju jednak dopiero teraz doceniam jego wyjątkowość i piękno. Zobaczcie jak cudowne widoki czekały na nas po wejściu na szczyt oraz jak przywitały nas małpy, które są tutaj atrakcją numer jeden. Gibraltar ma tylko 6,6 kilometrów kwadratowych powierzchni, dla porównania to jeszcze mniej niż Bodzentyn! Ciekawostka: 4 lipca 1943 roku zginął tu generał Władysław Sikorski, dziś znajduje się tu jego pomnik.

Zaraz po przejściu kontroli granicznej moją uwagę skupiło lotnisko. Nie ma tu żadnych drutów kolczastych w postaci ogrodzenia, a na płycie można poruszać się swobodnie pieszo i będąc zmotoryzowanym! Lotnisko na Gibraltarze znajduje się na skrzyżowaniu z ulicą samochodową. W momencie startu i lądowania samolotu auta zatrzymują się na światłach na wzór przejazdu kolejowego! Wszystko to wygląda dość nietypowo ale też niebezpiecznie! Pas startowy musi przecież zostać dokładnie sprawdzony po każdym przejechanym pojeździe! Nie spotkałem się nigdy z czymś takim heh

Droga do podziwiania Gibraltaru na wysokości słynnej skały może się odbywać na trzy sposoby: pieszo, busem lub kolejką linową. Zdecydowanie polecam trekkingową opcję z mega przyjemnym szlakiem i kilkoma atrakcjami po drodze. Może i jest trochę męcząca ( Prezes pawie zszedł na zawał heh ), ale nie będziecie żałować! Jeśli wybierzecie wjazd kolejką kosztować Was to będzie 16 Funtów i ominiecie parę fajnych miejscówek. Wejście na teren rezerwatu przyrody Gibraltar Nature Reserve kosztuje 16 Funtów, Włoskowi i Cieplikowi udało się wbić na patencie! Zanim jednak ruszycie w drogę zapoznajcie się z gospodarzami tutejszego miejsca czyli Magotami, jedynym wolno żyjącym gatunkiem małp w Europie!

Kilka zasad związanych z małpami na Gibraltarze

  • One są u siebie, a turyści to tylko goście
  • Nie wolno karmić małp, grozi za to kara pieniężna nawet kilku tysięcy funtów
  • Nie zabierajcie ze sobą prześwitujących reklamówek
  • Dobrze zasuńcie plecaki i nie trzymajcie nic na wierzchu
  • Nie podchodźcie do małp opiekującymi się młodymi

Populacja małp na Gibraltarze jest ponad 300 osobowa. Są mądrzejsze niż się komukolwiek by wydawało, Koper przyłapał je jak sobie wyciskały krostki heh. To dzikie zwierzęta i nawet jeśli wglądają słodko to potrafią zaatakować, kradnąc rzeczy osobiste. Wystarczyło, że na chwilę odruchowo odłożyłem plecak, aby zrobić sobie zdjęcie, a małpa już miała go w rękach! W ostatniej chwili udało mi się go uratować! Na Internecie przeczytacie wiele wpisów o tym jak stracili telefony, torebki i portfele! Idąc wąskimi schodami w górę zapomnijcie, że zejdą Wam z drogi, trzeba je delikatnie ominąć. Cieplik dotknął jedną po plecach to zaczęła tak „syczeć”, że później już tylko przed nią spierdzeilał heh

Ich znakiem rozpoznawczym różniącym się od innych małp jest brak ogona. Nie wiadomo jak tutaj trafiły, jedna z hipotez mówi, że uciekły podczas transportu z Afryki. Bez względu na to jaka jest prawda, czują się tu doskonale i nie wyglądają jakby miały się stąd zawijać heh
Zauważyłem, że każda z nich ma swój numerek. Widać, że są oswojone z ludźmi, kiedy podchodziliśmy do zdjęć traktowały nas jak powietrze, nie bały się ani nie wykazywały większego zainteresowania heh

Trasa jest dobrze oznakowana w postaci tablic informacyjnych oraz znaków na asfalcie. Nie możecie pominąć zawieszonego nad przepaścią 72 metrowego mostu! Prezes wiem, że się nie przyznasz, ale widziałem ten strach heh. Rzeczywiście most ruszał się jak w horrorze, jeszcze jak z Koprem poskakaliśmy po nim, bujało go na lewo i prawo! Ostatnia prosta to niekończące się strome schody prowadzące na szczyt gdzie znajduje się punkt widokowy. Tam doskonale widać kontynent afrykański oraz całe wybrzeże hiszpańskie. Fantastyczne miejsce, jestem meeega zadowolony, że tu przyjechaliśmy.

Z racji, że na szczyt dotarliśmy za sam zachód słońca nie było już praktycznie ludzi. Widoki były zniewalające, uwielbiam to uczucie kiedy staje w kolejnym zajebistym miejscu patrząc na chmury z góry! Można się tu zakochać, ale uwaga mówiąc poważnie, każdy może wziąć ślub na Gibraltarze i potrzebuje do tego tylko jednodniowego wyprzedzenia. W ten sposób ożenił się tutaj min. John Lennon, założyciel grupy The Beatles. Gibraltar słynie również z braku podatku VAT na takie artykuły jak alkohol, papierosy czy sprzęt elektroniczny.

Wieczorną kolację spędziliśmy już w centrum Gibraltaru gdzie siedliśmy w jednym z miejscowych pubów. Zamówiłem sobie jakiegoś ziemniaka na boczku podanego z serem i warzywami. Udało się znaleźć otwarty sklep z pamiątkami przez co zakupione zostały magnesy i talerzyk. Jeszcze raz podkreślam moi kochani, będąc w Hiszpani na terenie Andaluzji, nie możecie pominąć wycieczki na Gibraltar. Miałem ochotę zabrać tą małpę ze sobą, sprawdziliśmy w necie, kosztuję w okolicy 20 tysięcy złotych heh