Izrael

Ziemia Święta, kraj który zawsze marzyłem odwiedzić w okresie świątecznym. Moim zdaniem każdy chrześcijanin powinien choć raz w życiu tutaj przyjechać, żeby na własne oczy zobaczyć miejsce narodzenia i życia Chrystusa. Zapraszam do relacji z Bliskiego Wschodu, Państwa Izrael.

Wstęp na teren Izraela z początku wydaje się stosunkowo prosty, jednak nie wszystko jest takie łatwe i przyjemne. Pamiętajcie, że jesteśmy na terenie Bliskiego Wschodu, oddalonego tylko kilka kilometrów od sąsiadującej Syrii. Zagrożenie ataku terrorystycznego i wybuchu wojny jest cały czas bardzo wysokie. Aby maksymalnie zadbać o bezpieczeństwo pamiętajcie o kilku zasadniczych kwestiach:

  • Obowiązkowy paszport traktujemy jak rzecz święta, pilnujemy jak oka w głowie i trzymamy cały czas przy sobie w razie bardzo prawdopodobnej kontroli na mieście
  • nie wpuszczony do kraju jeśli w paszporcie masz pieczątkę z Syrii lub Libanu
  • Mając Izraelską pieczątkę w paszporcie nie możesz podróżować już do : Iranu, Iraku, Libanu, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. [ Aktualizacja styczeń 2024: wjechałem do Arabii bez problemu ]
  • W Izraelu walutą są Szekle [ILS] 1 Szekl to odpowiednik 1 złotówki. Do Izraela warto jednak zabrać Dolary lub Euro i wymienić Szekle na miejscu
  • Zegarki przestawiamy o godzinę do przodu
  • Połączenia do Polski i Internet są bardzo drogie, na szczęście nigdzie nie ma problemu z WiFi
  • Pobierzcie aplikację MAPS.ME, następnie region IZRAEL i PALESTYNA. Dzięki temu będziecie mogli korzystać na miejscu z nawigacji bez konieczności połączenia z Internetem
  • Podczas Szabatu, narodowego święta w Izraelu wszystko jest zamknięte wraz z komunikacją miejską. Trwa od zmierzchu w piątek do zmierzchu w sobotę.
  • Najwięcej niedogodności do zwiedzania związanych ze świętami jest miesiąc październik – nie planujcie wtedy wyjazdu do Izraela

A co na lotnisku ?

  • przygotujcie się na bardzo długą i męczącą odprawę, która polega na rozmowie, a wręcz przesłuchaniu ze strażą
    graniczną. Może to potrwać nawet ponad godzinę, a to ważna informacja głównie przy wyjeździe, aby nie przyjechaćna ostatnią chwilę. Będą pytać o wszystko, gdzie mieszkasz, po co przyjechałeś, z kim, a nawet o sprawy seksualne!
  • można mieć ze sobą tylko 1 litr wysokoprocentowego alkoholu, 2 litry wina i 250 sztuk papierosów.
  • Perfumy o pojemności max 250 ml.
  • nie można przewozić zwierząt, roślin ani mięsa
  • przygotujcie się na szczegółową kontrolę bagażu

Startujemy z Poznania linią lotniczą Ryanair i lądujemy w Izraelu, kraju zamieszkałym przez Żydów, który jest 14 razy mniejszy od Polski. Około 4 godzinny lot w składzie ja, Justyna i moi rodzice, których zabrałem ze sobą w formie niespodzianki świątecznej. Lądujemy na największym lotnisku o nazwie Ben Buriona położonym ok 20 kilometrów od Tela wiwu. Jak dostać się do centrum? Do wyboru macie dwie opcje: pociągiem, który kursuje co godzinę i kosztuje 15 szekli ( przypominam przelicznik 1:1 czyli ok 15 zł ) druga opcja to autobus numer 475 i 222, koszt biletu 10 szekli.

Wypożyczamy samochód korzystając z firmy Hertz i zaczynamy przygodę w formie zwiedzania głównych miejsc znanych z życia chrześcijańskiego. Zatrzymujemy się w Apartamencie NHE Bugrashov Beach TLV położonego bardzo blisko plaży w centrum miasta Tel Awiw. Idealna baza wypadowa, a przy okazji możliwość poznania tego wielokulturowego „Białego miasta”, które dzięki zgrupowaniu blisko 4 tysięcy budynków zostało wpisane na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Samochód w Izraelu

Ja osobiście wypożyczyłem auto i polecam to zrobić szczególnie jeśli plan zwiedzania jest bardzo napięty. Drogi w całym kraju są w przyzwoitym stanie i dobrze oznakowane. Przydał mi się szczególnie podczas wycieczki nad Morze Martwe. Okolice Ziemi Świętej zwiedziłem dzięki zorganizowanej wycieczce przez Karolinę Mints ( link: https://www.facebook.com/kczyzowska ) POLECAM. Podczas jazdy autem pamiętajcie o dwóch najważniejszych sprawach! Parkingi w Izraelu są niesamowicie drogie i naprawdę ciężko ze znalezieniem miejsca. Druga bardzo ważna sprawa to wjazd do Betlejem! Tam nie obowiązuje ubezpieczenie! Wjeżdżając na teren Palestyny ewentualne szkody pokrywacie na własną rękę! I na koniec ciekawostka: w Izraelu możecie prowadzić auto mając 0,5 promila alkoholu we krwi. PS Chyba jedyne Państwo, z którego nie przywiozłem mandatu! 😀

Tel Awiw

Miasto okrzyknięte drugim Miami, a to dlatego, że wśród drapaczy chmur ciągnie się długa 14 kilometrowa plaża. Praktycznie przez cały rok świeci słońce, a miasto nigdy nie „kładzie się” spać. Tętniący życiem deptak wzdłuż wybrzeża oferuje nam bogate zaplecze kulturowe, sportowe i kulinarne. Tutaj Szabat nie funkcjonuje, sklepy otwarte są 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.

Pamiętajcie, że obowiązuje tu język hebrajski, czyli pisane od prawej do lewej strony szlaczki, których nie będziecie w stanie rozszyfrować! Na szczęście bez problemu dogadacie się po angielsku. Mieszkańcy są maksymalnie liberalistyczni, pomocni i bezkonfliktowi. Równość to tutaj podstawowa zasada! Według Amerykańskich linii lotniczych Tel Awiw jest najbardziej przyjaznym miastem miłośników LGBT na świecie. Co roku odbywa się tu parada równości gromadząca 80 tysięcy ludzi!

Ciekawostką jest, że niektóre plaże otoczone są murem, a do ich wejścia wpuszczani są osobno mężczyźni, a w wybrane dni tygodnia tylko kobiety. Wydzielona jest nawet plaża dla psów! Różnica kulturowa jest tak duża, że spotkacie tam ludzi dosłownie z całego świata. Na ulicach panują niesamowite korki i wszędzie jest bardzo tłoczno. Dobrze rozwinięte ścieżki rowerowe mają tu ponad 40 kilometrów długości, a w każdy wtorek odbywa się impreza dla rolkarzy!

Morze Śródziemne wyrzuca bardzo dużo ładnych muszelek, ale także meduzy, osobiście miałem przyjemność przywitać się z jedną z nich ( poniżej na zdjęciu )! Z racji zimowej pory roku wiał bardzo silny wiatr. Którą plaże wybrać ? Najbardziej popularne to: Hilton Beach i Gordon Beach. Gdzie byście nie poszli wszędzie będzie przepięknie i na bogato w towarzystwie sąsiadujących 5 gwiazdkowych hoteli. Każda plaża zapewnia zaplecze sanitarne, wypożyczalnie leżaków i budki ratownicze.

Stara Jaffa – najpiękniejsza część miasta Tel Awiw
W teorii to jedno z najstarszych portów na świecie i dzielnica powstała prawie 2 tysiące lat przed naszą erą. Oferuje różnorodne atrakcje kulturalne i kulinarne. Oprócz Kościoła Św. Piotra znajduje się tu najbardziej charakterystyczna wieża zegarowa. Do zobaczenia dwa zabytkowe meczety: Al-Mahmudija i Al-Bahr. To co jednak zapamiętacie na zawsze to widok z parku Ha-Pisga! Otoczony oazą zieleni ma dla Was cudowny widok na panoramę całego miasta Tel Awiw! Gdyby było więcej czasu mógłbym tu spędzić cały dzień … i całą noc!

Morze Martwe

Choć jego nazwa mówi wprost Morze Martwe to pamiętajcie, że to nie morze tylko jezioro. Jego powierzchnia i brzeg znajduje się 429 metrów pod poziomem morza co stanowi najniższą wysokość Ziemi na lądzie! Jego głębokość sięga 304 metrów!!! Dla porównania nasze Śniardwy mają 23 metry!

Ze względu na swoje duże zasolenie ( 33,7% ) nie sprzyja żadnym z form życia. Nie ma w nim ryb ani zwierząt. Stąd w ogóle nazwa „martwe”. Dla porównania Morze Bałtyckie ma ok 7 % zasolenia, a Oceany ok 3,5 %. Dzięki temu człowiek wchodzący do wody czuje się jak na łóżku! Tutaj zrobicie sobie popularne zdjęcie z gazetą w wodzie. Nie próbujcie jednak pływać, chwila nie uwagi może skończyć się „tragicznie”. Nie chce sobie wyobrazić co by się stało jakby woda wpadła komuś do oka;/

Kąpiel w takiej wodzie i smarowanie się błotem pełni rolę leczniczą ze względu na obecność minerałów. Wpływa głównie na takie choroby jak: łuszczyca, reumatyzm, astma. W Izraelu jest kilka wydzielonych kąpielisk. My skorzystaliśmy ze strzeżonego Ein Bokek. Lepiej zapłacić te kilka Szekli i być pewnym sprawdzonego miejsca. Zdarzały się przypadki na dzikich plażach że turyści zapadali się w bagnach tąpiąc się w wodzie;/ Po za tym w zorganizowanym miejscu są dostępne prysznice, które po wyjściu z wody są tutaj bezcenne!

Co zjeść w Izraelu?

Koniecznie musicie skosztować Hummusa. Podają go we wszystkich restauracjach Izraela na śniadanie, obiad i kolację. Dostępny jest również w supermarketach w cenie ok 10 szekli. Kolejna obowiązkowa potrawa to Szakszuka. Bardzo dobry pomysł i smak na początek dnia przed zwiedzaniem Izraela. W knajpach napiwki najczęściej doliczane są do rachunku. Spacerując tu, szczególnie przez bazar nie możecie pominąć stoiska ze świeżo wyciskanym sokiem z granatu! Oprócz wyśmienitego smaku ładnie się prezentuje na zdjęciach! Aaaaa zapomniałem o kaaaawie!! Mmmm, najleeepsza!!!!

Jerozolima

Największe miasto i jednocześnie stolica państwa Izrael o historii sięgającej ponad 3 tysiące lat wstecz. Miejsce święte trzech głównych religii świata: chrześcijaństwa, islamu i judaizmu. Centrum pielgrzymek wiary z całego świata. Tylko osobista obecność tu potwierdzi specyficzny klimat głosu modlitwy miliardów ludzi różnego wyznania. Chcąc dokładnie zrozumieć idee każdego miejsca dobrze jest wynająć sobie przewodnika, który wytłumaczy Wam i opowie co można robić, gdzie iść i na czym to wszystko polega.

Na początek Góra Oliwna jako doskonałe miejsce, żeby spojrzeć na wszystko z lotu ptaka. Wzniesienie położone we wschodniej części miasta otoczone jest ogrodem, a nim drzewa oliwne z których najstarsze pamiętają jeszcze Jezusa Chrystusa. To tutaj nastąpiło Jego wniebowstąpienie 40 dni po zmartwychwstaniu. 

Zanim zaczniemy zwiedzanie przypomnę Wam trochę teorii co znaczy Jerozolima dla poszczególnych grup religijnych.

Chrześcijaństwo – dla nas Jerozolima to przede wszystkim Droga Krzyżowa, którą pokonał Jezus przed ukrzyżowaniem. Tutaj znajduje się również Bazylika Grobu Pańskiego oraz miejsce zmartwychwstania.

Islam – wedle muzułmanów Jerozolima stałą się celem podróży proroka Mahometa, tym samym najświętsza świątynia ich wiary. Podobno tutaj wedle ich przekonania Mahomet „wstał do nieba” w miejscu charakterystycznej złotej kopuły. Ciekawostka!? W Koranie (świętej księdze islamistów ) nie ma słowa, nawet wzmianki na temat tego miasta …

Judaizm – Jerozolima jest stolicą i najświętszym miejscem dla żydów, a dokładnie chodzi o popularną „Ścianę płaczu”.  Wedle ich przekonania jest to ostatnia pozostałość ich świątyni 

Dzielnice w tym mieście podzielone są ze względu na wiarę! UWAGA: Nie do wszystkich miejsc można swobodnie wchodzić, głównie w te muzułmańskie gdzie chrześcijanie nie są mile widziani. Całe stare miasto otoczone jest wysokimi murami w których znajduje się 7 bram wejściowych i jedna 8 brama zamurowana. Na całym terenie miasta znajduje się ponad 150 tysięcy żydowskich grobów i 60 muzeów. 

Tak jak wcześniej wspomniałem dla nas najważniejszym punktem jest tu Bazylika Grobu Pańskiego. Miejsce śmierci i zmartwychwstania Jezusa gdzie znajduje się Kamień Namaszczenia, na który położone zostało Jego ciało po ukrzyżowaniu. W Bazylice znajdują się również 4 ostatnie stacje Drogi Krzyżowej. Jeśli jesteś osobą wierzącą pobyt w Jerozolimie nie będzie dla Ciebie wycieczką turystyczną tylko niezapomnianym spotkaniem z Bogiem.

Kierując się w stronę Ściany Płaczu szukajcie tabliczki z napisem Western Wall.  To pozostałość fragmentu muru ze zniszczonej świątyni. Żydzi swego czasu próbowali ją odbudować, jednak prace pokrzyżowały trzęsienia ziemi. Zostało to odebrane jako znak od Boga i prac nigdy nie wznowiono. Żydzi cały czas wierzą i oczekują przyjścia Mesjasza, który odbuduje ich święty kościół.

Największe wrażenie robi jednak sposób modlitwy żydów. Jest ona głośna i przypomina ryczący, błagający krzyk. Ściana płaczu oddzielona jest na miejsca modlitwy w zależności od płci. W murach pomiędzy cegłami wierni zostawiają tu karteczki, gdzie wcześniej wpisują swoje intencje z jaką tu przybyli… sam zostawiłem swoją! Niebywałe miejsce …

Islamiści mają w Jerozolimie największą dzielnicę i ich święty Meczet ze złotą Kopułą w Skale. Najbardziej charakterystyczne i dobrze widoczne zadaszenie z każdego miejsca Jerozolimy. Jest ono dobrze strzeżone przez muzułmanów, dostępne tylko w wyznaczone godziny. Warunkiem do jego zwiedzenia jest oczywiście odpowiedni ubiór. Tutaj znajduje się popularny targ i pierwsze stacje rozpoczęcia Drogi Krzyżowej.

Betlejem

„Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem
Wesoła nowina:
Że Panna Czysta, że Panna Czysta
Porodziła syna!”

… później chwila zadumy, wycieszenia i przemyśleń dotychczasowego życia religijnego. To było moje spełnienie marzeń. Od dziecka chciałem to zaśpiewać w miejscu narodzenia Jezusa. I tak też się stało! Wspólnie z rodzicami przy głosie kolędy ukląkłem i pocałowałem ziemię, gdzie na świat przyszedł Pan Jezus.

Za chwilę zdajesz sobie sprawę jak bardzo wyobraźnia różni się od rzeczywistości. Zupełnie inaczej niż mówią o tym w szkole, piszą w książkach czy kreują w kościele. Ale to nie ważne …fakty są takie, że Betlejem to magiczne miejsce, gdzie bezwzględnie każdy wierzący musi tu chodź raz w swoim życiu przyjechać!

Miasto Betlejem leży już na terenie Autonomii Palestyńskiej i otoczone jest murami strzeżonymi przez wojsko. Bezwzględnie musicie mieć przy sobie paszport i przejść normalną kontrolę graniczną. Nie przestraszcie się widokiem żołnierzy z karabinami w ręku, W całej okolicy Jerozolimy i Betlejem to normalny widok. W obliczu napiętej sytuacji taka otoczka powoduje, że raczej odczuwasz poczucie bezpieczeństwa nad panującą tu turystyką,

Podsumowując pobyt w Izraelu drogą Jezusa przeistoczył się z wycieczki turystycznej na chwilę refleksji nad własnym życiem. Nie będę nikogo namawiał. Jeśli mój wpis choć trochę Cię zainspirował do odwiedzenia tego miejsca, nawet się nie zastanawiaj, po prostu kup bilet i jedź – pamiętaj, że najciężej jest wyjść z domu!

PS Nie zapomnij zadzwonić do mnie, pojadę z Tobą!!! ????