Rzym

Jeżeli słyszeliście powiedzenie, że „Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu” to w moim przypadku to nie zadziałało! Byłem we Włoszech już 20 razy i zawsze coś stanęło na przeszkodzie, żeby przekroczyć bramy Wiecznego Miasta! Najpierw Ryanair odwołał mi loty, później przeprowadzka, a na końcu pandemia … Wreszcie się udało! Za czwartym podejściem w wieku 32 lat odwiedzam Imperium Rzymskie, które powstało w 753 roku przed naszą erą!

Jak dolecieć do Rzymu?

Rzym obsługują dwa lotniska: Ciampino i Fiumicino. To drugie jest największym portem lotniczym we Włoszech, ale oba są dobrze skomunikowane ze stolicą. My z Justyną lądujemy na lotnisku Ciampino chwilę po godzinie 23 i autobusem numer 520 dojeżdżamy do najbliższej stacji metra. To najtańszy środek transportu do centrum. Dodam Wam jeszcze, że widok z samolotu na oświetlony nocą Rzym był czymś niesamowitym! Jeżeli będziecie lecieć w godzinach wieczornym zajmijcie miejsca po prawej stronie samolotu.

Gdzie się zatrzymać w Rzymie?

My skorzystaliśmy z noclegu u Pani Basi, Polki na co dzień mieszkającej we Włoszech. Wynajęty apartament o nazwie Casa do „BA” Locazione Turistica mieścił się przy samej stacji metra Porta Furba, 8 przystanków od centów Rzymu. Bardzo elegancki pokój, do dyspozycji kuchnia i przestronna łazienka. Na dole znajduje się duży supermarket czynny 24H, ale uwaga, alkohol w Rzymie sprzedają tylko do godzimy 23:00. Polecamy miejscówkę jako idealna lokalizacja do zwiedzania stolicy Włoch.

Kontakt i rezerwacje po linkiem: https://casadiba.blogspot.com/

Jak poruszać się po Rzymie?

Do dyspozycji mamy tramwaje, metro i autobusy. My kupiliśmy bilet na 48 godzin, który pozwalał nam na korzystanie ze wszystkich transportów miejskich bez żadnych ograniczeń. Bilet jednorazowy kosztuje 1,50 Euro, na 1 dzień to koszt 6 Euro, a na 2 dni 12 Euro / osobę. Możecie je kupić na każdej stacji metra w automacie. Wiele atrakcji jest stosunkowo niedaleko od siebie więc warto przejść piechotą przy okazji zwiedzając urokliwe uliczki włoskiego klimatu. Przy okazji korzystania z metra nie będziecie mieli problemów ze znalezieniem atrakcji, przystanki są przystosowane dla turystów i wskazują nazwę najbardziej popularnych miejsc w Rzymie.

W trakcie naszego pobytu we Włoszech [kwiecień 2022 ]cały czas obowiązkowe jest noszenie maseczek w transporcie publicznym i sklepach. Włosi mocno tego przestrzegając kilkukrotnie zwracając mi uwagę. Hitem była jedna Pani, która miała założone dwie maseczki na twarzy jedna na drugą! Certfikaky covidowe sprawdzali nam tylko raz! Nie na lotnisku, nie w jakieś galeri tylko w … Mc Donaldzie!

Co warto zobaczyć w Rzymie?

Koloseum

Zwiedzanie zaczynamy od wizytówki starożytnego miasta jakim jest Koloseum, zwane inaczej Amfiteatrem Flawiuszów. To ogromna eliptyczna budowla o łącznym obwodzie 545 metrów, która jest symbolem stolicy i całego państwa włoskiego. Zobaczycie ją już z dużej odległości, pięknie oświetlona w godzinach wieczornych. Po wejściu do środka czułem się jakbym przeniósł się w czasie. Wszystko przypominało opuszczony i stary stadion sportowy, na którym kiedyś życie straciło setki tysięcy ludzi i zwierząt!

Odbywały się tu kiedyś słynne walki gladiatorów i polowania na dzikie zwierzęta. Organizowano publiczne egzekucje jeńców i ataki na niewolników. Całe widowisko gromadziło nawet 40 tysięcy widzów posadzonych na piętrach w zależności od zamożności i skali bogactwa. W niektórych książkach przeczytacie, że mordowano też chrześcijan, jednak nigdy tego naprawdę nie stwierdzono. Historia pokazuje, że Koloseum było miejscem o różnym znaczeniu: odbywały się tu wielodniowe Igrzyska walczących na śmierć i życie, później był kościół, który został przekształcony w cmentarz,  by w 1200 roku stać się Zamkiem! Dwukrotnie Koloseum zniszczyło trzęsienie ziemi czego skutek można zobaczyć do dzisiaj. Wreszcie w 2007 roku oficjalnie obiekt został wpisany jako jeden z siedmiu nowych cudów świata!

Żeby w całości móc podziwiać budowlę musicie dużo wcześniej zarezerwować datę i kupić bilet. To dlatego, że cały obiekt może pomieścić jednocześnie tylko 3 tysiące turystów. Chętnych jest przynajmniej 20 razy tyle dlatego wprowadzono zapisy przez stronę Internetową: https://www.il-colosseo.it/pl/prenotazioni.php?id=1 .Polecam wybrać bilet za 24 Euro, który jest jednocześnie wejściówką na Koloseum, Forum Romanum i Góra Palatyn. Po opłaceniu bilet przyjedzie Wam w formie kodu QR na podany e-miał. Przed bramką często są spore kolejki dlatego musicie być przynajmniej 30 minut przed ustaloną godziną wejścia. Później czeka Was już tylko kontrola bagażu na wzór tej z lotniska.

Góra Palatyn

To bardzo ważne miejsce dla Włochów ponieważ tutaj wedle legendy o Romulusie i Remusie w 753 roku przed nasza erą został założony Rzym. Znajduje się tu wiele unikalnych przykładów rzymskiej architektury otoczonej murami. Wszędzie jest sporo kamieni odnoszących się do czasów antycznych. Czułem się tu jak na jakimś placu archeologicznym! W momencie włączenia wyobraźni zdałem sobie sprawę, że w tych ruinach kiedyś mieszkali ludzie i to Ci najbogatsi – cesarze!

Całe wzgórze jest bardzo dobrze zadbane, położone w bujnej roślinności z wyznaczoną ścieżką do zwiedzania. Można tu zobaczyć nawet znaki na ścianach, ich pierwszy rysunki i ślady. W upalne dni dobrze mieć ze sobą wodę mineralną i nakrycie głowy. Cały teren jest bardzo duży i spokojnie można tu spacerować cały dzień! Mój zegarek wskazał nam, że zrobiliśmy z Justyną tego dnia ponad 30 tysięcy kroków! Jedna z fontann w ogrodzie „ozdobiona” jest głosem starożytnej muzyki co dodatkowo wzbudza refleksję porównania życia kiedyś, a dzisiaj. Niektóre miejsca wymagają wykupienia dodatkowych biletów kategorii SUPER, aby móc w całości zobaczyć najmniejsze zakątki typu; Dom Liwii i Augusta, Kryptoportyk Nerona czy Muzeum Palatyńskie.

Forum Romanum

Jest to najstarszy plac miejski w Rzymie, otoczony sześcioma z siedmiu wzgórz: Kapitolem, Palatynem, Celiusem, Eskwilinem, Wiminałem i Kwirynałem skąd zobaczycie zajebisty widok na starą część miasta. Schodząc jednak w dół to kolejna miejscówka gdzie przenosimy się w czasie do epoki kamienia. Jeżeli oglądałeś bajkę pt. Flintstonowie to ja czułem się jak jej główny bohater Fred! Na terenie Forum Romanum znajdowało się kiedyś kilkanaście świątyni, bazylik i łuków triumfalnych. Tutaj znajdziecie tzw. Umbilicus Urbis Romae czyli pępek Rzymu, który wyznaczał centrum miasta, a także miejsce kontaktu pomiędzy światem żywych i światem zmarłych.

Koloseum, Forum Romanum oraz wzgórze Palatyn stanowią jedną, integralną atrakcję i obowiązuje na nie wspólny bilet:
———> https://www.il-colosseo.it/pl/prenotazioni.php?id=1

Łuk Konstantyna Wielkiego

Podobny bardzo do najsłynniejszego Łuku Triumfalnego z Paryża tylko może w nieco mniejszej wersji. Tutaj w Rzymie Łuk Konstantyna ma 21 metrów wysokości i jest położony w sąsiedztwie z Koloseum. Został zbudowany w 312 roku dla uhonorowania dziesięciolecia sprawowania władzy cesarza Konstantyna oraz uczczenia jego zwycięstwa nad innym cesarzem – Maksencjuszem. Przyglądając się mu z bliska zobaczycie płaskorzeźby uchowane do dzisiaj z przed dwóch tysięcy lat. 

Plac Wenecki

Kolejne obowiązkowe miejsce do zobaczenia w Rzymie położone u stóp wzgórza Kapitol. Skupia min. Pałac Wenecki, Bazylikę Św. Marka i Pałac Bonapartego. Traficie tu nawet przejazdem ponieważ tuż przed znajduje się ogromne skrzyżowane samochodów gdzie często panuje chaos organizacyjny. Tłum turystów przyciąga głównie tzw. Ołtarz Ojczyzny strzeżony przez żołnierzy. Okazała budowla wykonana z białego marmuru jest pomnikiem przedstawiającym króla Wiktora Emanuela II. Typowo włoski klimat pozwalają odczuć powiewające tu flagi w barwach Itali, architektura kopuły i charakterystycznych kolumn. Nie pasowały mi tylko tutaj latające mewy heh. Wejście jest bezpłatne, a u góry czeka na Was piękny widok na cały plac u dużą część Rzymu.

Piazza Navona

Niektórzy twierdzą, że to miejsce , które może kandydować na miano najpiękniejszego placu w Rzymie, hmmm… moim zdaniem nie, ale ciekawostką jest fakt, że kiedyś stał tu starożytny stadion gdzie rozgrywano konkurencje atletyczne, zapasy czy skoki w dal. Współczesny wygląd Placu, Rzym zawdzięcza papieżowi Innocentemu X, który najpierw zrobił tu swoją siedzibę, a później wybudował rozległy plac z trzema dziedzińcami. Dziś zobaczycie tu 3 okazałe fontanny: Fontanna Czterech Rzek, Fontanna Maura i Fontanna Neptuna. W centralnym punkcie usytuowany jest Kościół św. Agnieszki in Agone. Dookoła postawione są ławeczki, można usiąść odpocząć lub skorzystać z restauracji. Jest głośno, młodzież gra w piłkę, bezdomni grają na akordeonie, ktoś śpiewa „O Sole Mio” i biega dużo dzieci. Miejsce tętniące typowo włoskim życiem.

Fontanna di Trevi

Moim zdaniem to zaraz po Koloseum kolejny najważniejszy symbol Rzymu. Najbardziej znana i największa fontanna w stolicy zbudowana jest w barokowym stylu gdzie motywem przewodnim jest Morze.  Główny symbol przedstawia pomnik Okeanosa, jednego z greckich Bogów: mórz, rzek, jezior i oceanów. Powiem Wam tak: Gdyby nie fontanny w Dubaju to chyba ta w Rzymie zajęłaby pierwsze miejsce. Piękne romantyczne miejsce dla wieczór we dwoje!

Jak tu trafić? To centrum, ale nie powiem Wam gdzie dokładnie! Starajcie się iść w kierunku odgłosu szumiącej wody, do której doprowadzą Was piękne wąskie uliczki z setkami sklepików, restauracji i knajpek z lodami. Przy fontannie ludzi jest tak dużo, że ciężko nawet o zrobienie sobie zdjęcia. Jeżeli uda Wam się znaleźć miejsce siedzące przy jednej z trybun to będzie cud. Cały plac jest mocno strzeżony przez policje. Zabronione jest wejście do wody, dotykanie pomników i wyciągania pieniędzy!

Wedle rzymskiego zwyczaju najbardziej popularne jest wrzucanie pieniędzy do Fontanny di Trevi, codziennie ląduje to około 3 tysiące Euro! Wyciąganie ich jest przestępstwem! Robią to codziennie specjalne służby, a fundusze trafiają w całości na cele charytatywne.Wrzucanie pieniędzy do fontanny powiązane jest z filmem „Trzy Monety w Fontannie”. Zgodnie z zasadą do Fontanny di Trevi można wrzucić trzy monety. Pierwsza gwarantuje powrót do Rzymu, druga ma sprawić miłość, a trzecia zapewnić ślub z tą osobą. Jeśli jesteście po ślubie podobno lepiej nie kusić losu i  nie wrzucać więcej niż jedną monetę.

Schody Hiszpańskie

Kto z Was pomyślał, że będzie kiedyś „zwiedzał schody” ? W Rzymie to kolejny punkt, którego nie możecie pominąć! Dotrzecie tu wysiadając z Metra A na przystanku o nazwie Spagna. Na początku wyjaśnię Wam dlaczego schody nazywają się hiszpańskie skoro jesteśmy we Włoszech! Plac od którego rozpoczynają się schody nazywa się Placem Hiszpańskim ponieważ znajduję się na nim Ambasada Hiszpani. Jako kolejna ciekawostka: schody mają 138 stopni i należą do najdłuższych i najszerszych w Europie.

UWAGA! Warto wiedzieć, że od 2019 roku zabronione jest siadanie na schodach pod karą wysokiej grzywny! Na dole znajduje się kilkadziesiąt policjantów, którzy pilnują czy nikt nie robi sobie zdjęcia siadając na schodach. Masakra …

Zamek Świętego Anioła

Zamek nazwany przeze mnie wejściem do Watykanu ze względu na to, że znajduje się na pograniczu miasta Rzym i Państwa Watykańskiego. Doprowadzi Was do niego Most Świętego Anioła nad rzeką Tyber. Wejście i zwiedzanie zamku jest płatne i kosztuje 15 Euro. Osoby w wieku 18-25 lat mogą kupić bilet ulgowy w cenie 2€. Dzieci i młodzież do 18. roku życia wchodzą za darmo. Czynny od 9:00 do 19:30, wieczorem jest pięknie oświetlony. W środku skorzystacie z min. spaceru między murami bastionów, zobaczycie kolekcje hełmów i ładne widoki na miasto.  

Co zjeść w Rzymie?

Jak to we wszystkich włoskich miastach musicie trafić do knajpki gdzie serwują dobrą pizzę, makaron lub lasagne. Trzy najbardziej popularne dania kuchni włoskiej polecam w dwóch miejscach gdzie nam osobiście bardzo smakowało, a personel był miły przez co Kizia mogła podszlifować rozmówki w języku włoskim. Zwiedzając Koloseum wpadnijcie do Pizzeria Trattoria na bardzo smaczna pizzę. Drugą restaurację o równie pysznym cieście polecam O’Pazzariello znajdująca się przy Zamku Świętego Anioła. Jedząc pizzę pamiętajcie, żeby nie pytać o sosy, we Włoszech dostępna jest tylko oliwa.

Mówi się, że „Nie od razu Rzym zbudowano…” może dlatego zobaczenie Wiecznego Miasta to zakończenie mojej włoskiej przygody? Zwiedziłem już zdecydowaną większość tego kraju i muszę przyznać, że najlepsze zostało na koniec! Jestem zachwycony całą starożytną częścią Rzymu z wielkim Koloseum na czele. Italia to miejsce podróży z rodzaju życia …możesz ją przybyć tylko raz i nie zmarnuj swojej okazji!