DUBAJ
Marzec 2021
Jeszcze 50 lat temu było to jedno wielkie skupisko piachu na pustyni. Dzięki odkryciu w tym miejscu złoża ropy naftowej, dziś to jedna z największych metropolii na świecie!
Żeby w to uwierzyć, trzeba to zobaczyć na własne oczy!
Za chwilę opowiem Wam o najpiękniejszej bajce w moim życiu.
Tygodniowym śnie, podczas którego byłem w luksusowej części raju!
Po pięciu miesiącach przerwy w podróżowaniu spowodowanej pandemią covid-19 powiedziałem dość! Czas spakować walizki i jechać odkrywać nowe miejsca na ziemi! Po takim przestoju stwierdziłem: „To musi być jakiś sztooos!” I takim sposobem spełniłem jedno ze swoich najskrytszych marzeń – kupiłem bilety do Zjednoczonych Emiratów Arabskich!
O tym, że to będą NAJlepsze wakacje, świadczy dosłownie przedrostek NAJ, który będzie często powtarzalnym zwrotem w tym wpisie na blogu. Emiraty Arabskie zadbały o to, żeby stać się NAJlepszym Państwem na świecie z kilku względów, poznajcie je:
W Dubaju mamy:
NAJ-wyższy budynek na świecie
NAJ-dłuższą i NAJ-szybszą windę na świecie [36km/h]
NAJ-większe centrum handlowe na świecie
NAJ-wyższą multimedialną fontanna na świecie
NAJ-bardziej luksusowy 7 gwiazdkowy hotel na świecie
NAJ-większy na świecie pierścionek wykonany z 21 karatowego złota o wadze 63,8 kg
NAJ-większe skupisko złota na świecie
NAJ-większa sztuczna wyspa na świecie
NAJ-większy zadaszony stok narciarski na świecie
NAJ-dłuższe metro z bezobsługowym sterowaniem na świecie
NAJ-większy port jachtowy na świecie
NAJ-większa pustynia na świecie
NAJ-większy terminal lotniczy na świecie
NAJ-większy na świecie sklep z cukierkami
NAJ-większy na świecie pokaz sztucznych ogni
NAJ-większe oceanarium na świecie
Zanim sprawdzimy jak w rzeczywistości wyglądają największe miejsca na świecie musimy się dobrze przygotować. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich obowiązuje prawo szariatu. Brak znajomości i wiedzy kilku podstawowych spraw może się skończyć w … więzieniu!
Alkohol – temat bezwzględnie zakazany we wszystkich emiratach. Za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym trafiamy do więzienia. Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu kara jest podwójnie surowa! Alkohol dostępny jest tylko w hotelach i specjalnie oznaczonych restauracjach. Cena za piwo 330 ml heineken to 65 AED czyli 65 złotych! Jeden normalny sklep udało mi się znaleźć przed ostatniego dnia pobytu schowany na poziomie -2 w galerii gdzie whisky można kupić tylko na paszport po potwierdzeniu, że jesteś turystą!
Okazywanie uczuć – nie możemy chodzić po mieście za rękę, nie możemy się przytulać , o pocałunku nie ma mowy! Seks na plaży to już w ogóle jakbyś w Polsce na kogoś z nożem wyskoczył! Za wszystkie te wyżej wymienione czynności – kara więzienia!
* Ciekawostka: Tam muzułmanin wedle wyznania islamu może mieć 4 żony pod warunkiem, że traktuje je ta samo!
Odpowiedni ubiór – o ile facet problemu miał nie będzie to kobieta ma trochę przejebane! Na mieście, sklepach, muzeach itd. głównie w typowo arabskich dzielnicach musi mieć zakryte ramiona i kostki! To w ciągu dnia w temperaturze powyżej 30 C jest mocno uciążliwe – ale „Sorry, taki mają klimat” hehe Tutaj kary raczej nie ma, ale oprócz dziwnych spojrzeń zostaną one wyproszone. Na plaży normlanie kostium dwuczęściowy, byle nie toples.
Autostop – nie próbujcie łapać tzw. „stopa”. Popularna w Europie darmowa podwózka w całych Emiratach Arabskich jest zakazana i karana grzywną do 200 AED!
Transport – podczas podróży środkiem publicznym ( metro, tramwaj, autobus ) nie wolno: jeść , pić, rzuć gumy – grozi za to wysoki mandat!
Foto i Gesty – obowiązuje tu zakaz fotografowania muzułmańskich kobiet oraz zakaz pokazywania obraźliwych gestów czyli np. jedziesz samochodem, ktoś Ci zajedzie drogę, nie masz prawa mu nic pokazać. W tym przypadku oprócz mandatu możesz zostać nawet deportowany!
Hazard – nie ma tutaj kasyn, a wszystkie tego typu gry są nielegalne, za próbę organizacji grozi kara 10 lat pozbawienia wolności
To chyba tyle dziwnych zwyczajów, o których MUSICIE wiedzieć. Może te zasady są na pierwszy rzut oka dość dziwne, ale powiem Wam , że cały kraj ZEA jest jednym z najbardziej bezpiecznych na świecie! Nie ma tu kradzieży, zaczepek i rozbojów. Kary za wykroczenia i przestępstwa są tak ogromne, że nikomu się nie opłaca spędzić reszty życia w więzieniu lub zostać deportowanym z dożywotnim brakiem możliwości powrotu. Poziom przestępczości wynosi to 0%!
Informacje praktyczne:
- Do wjazdu na teren Emiratów Arabskich niezbędny jest paszport ważny min. pół roku ( paszport tymczasowy nie jest honorowany )
- Na terenie ZEA możemy przebywać max. 90 dni, przy przekroczeniu granicy skanowana jest nam siatkówka oka!
- Zegarki przestawiamy + 3 godz. do przodu
- Walutą obowiązującą w ZEA jest Dirham [AED]. 1 dirham to w przybliżeniu odpowiednik 1 złotówki! Z Polski zabieramy Dolary [USD] i dopiero na miejscu zamieniamy Dolary na Dirhamy!
- Czas przelotu wynosi około 6 godzin
- Warto dokupić dodatkowe ubezpieczenie szczególnie związane z covid-19. W przypadku zakażenia leczenie jest bardzo drogie, za złamanie kwarantanny grzywna wynosi 50 000 AED!
- Krem z filtrem i nakrycie głowy do podstawa przeciętnego turysty
- Wszędzie zapłacicie kartą kredytową
- Połączenie telefonicznie do Polski jest stosunkowo drogie,
Około 12 zł / min , SMS to koszt 2 zł - Po ZEA możesz przywieść tylko 2 litry napoju alkoholowego i 200 sztuk papierosów
- Wszędzie działa Wifi i wszyscy korzystają z aplikacji Messenger i WhatssAp, ale musicie wiedzieć, że Emiraty blokują wszystkie połączenia VIDEO! Możecie tylko pisać, wysyłać zdjęcia i przekazywać wiadomości głosowe.
- Podczas korzystania z nawigacji przypominam o aplikacji MAPS.me
- Gniazdka elektryczne są Brytyjskie, weźcie koniecznie przejściówkę!
- Taxówki są tu tańsze niż UBER
Do przekroczenia granicy z Emiratami wystarczy negatywny wynik testu wykonany max. 72 godziny od terminu wylotu. Koniecznie w języku angielskim! W ZEA ponad 75% ludności jest już zaszczepionych! Na miejscu wszystko funkcjonuje normalnie. Otwarte są wszystkie atrakcje, plaże, baseny i restauracje z możliwością jedzenia przy stoliku. Limity osób dotyczą tylko podczas jazdy taksówką. Miejscowi starają się zachować dystans, ale ze względu na tłumy ludzi np. na lotnisku jest to po prostu niemożliwe! Jedyną rzeczą, którą przestrzegają bezwzględnie wszyscy jest noszenie maseczek! Temperatury mierzone są przez nowoczesne systemy laserowe bez konieczności przyłożenia przyrządu do czoła! Restrykcje, które podałem zmieniają się dynamicznie, dlatego jeśli wybieracie się do Dubaju sprawdźcie aktualne wymagania związane z covid-19.
Startujemy ze stolicy, a na lotnisku Chopina meldujemy się już o godzinie 7 rano! Czeska linia lotnicza Smartwings sprawiła nam niespodziankę przydzielając siedzenia z wydzielonym miejscem na nogi. Podczas lotu maseczki w teorii muszą być cały czas założone, ale mało kto się do tego stosował, myślę sobie … przecież i tak każdy jest tu przebadany, a po drugie za chwilę rozpocznie się standardowa sprzedaż jedzenia i picia. Wszystko łącznie z zasadą zachowania odstępu jest tutaj sztucznie wprowadzone! Ale dooobra, dość tego covida – razem z moją Justyną zaczynamy wakacje w Dubaju!
Nasz 7 dniowy pobyt odbywał się w 5 gwiazdkowym hotelu Stella di mare w najbardziej ekskluzywnej dzielnicy Dubaju o nazwie Marina. Otrzymaliśmy pokój na 17 piętrze z pięknym widokiem na port! Cały hotel był znakomicie przygotowany i spełnił nasze oczekiwania w stu procentach! Luksus i standard to najwyższa klasa światowa! Na miejscu do dyspozycji mieliśmy 4 restauracje w tym bar na 31 piętrze z bajecznym widokiem na Dubaj! Warto było zapłacić te 65 zł za piwko i poczuć się przez chwilę jak szejk hehe. Oczywiście SPA, kilka basenów, jacuzzi, siłownia, nie sposób było wszystko zobaczyć i w pełni skorzystać. Pokoje codziennie sprzątane
Dużym atutem hotelu była bardzo dobra lokalizacja co szczególnie w Dubaju ma ogromne znaczenie. Mam na myśli głównie stację metra i plażę. Przemieszczanie się na piechotę pomiędzy głównymi atrakcjami jest tu nie możliwe. Odległości pomiędzy poszczególnymi atrakcjami sięgają nawet 30 kilometrów! Wszystkie sklepy typu tzw. Supermarket otwarte są tu 24 h/ dobę i znajdują się także przy hotelu. Do głównej dzielnicy portu Marina mieliśmy jakieś 100 metrów! Moim zdaniem to najlepsza lokalizacja połącznia spędzenia wakacji na plaży ze zwiedzaniem Dubaju.
Dubaj
Miasto, które urzekło mnie swoją potęgą i nowoczesnością! Nie bez powodu odwiedza go około 17 milinów ludzi rocznie. Cały czas rozwija się w zatrważającym tempie i zachwyci naprawdę każdego! Znajduje się w zatoce Perskiej Morza Arabskiego. Wbrew myśleniu wielu ludzi, Dubaj nie jest stolicą Emiratów Arabskich. Stolicą państwa jest Abu Zabi. Większość dni w roku jest słoneczna, deszcz pada tu sporadycznie. Wysokie temperatury nie są tu jednak problemem. W Dubaju wszędzie jest klimatyzacja, nawet na przystankach autobusowych. Chodniki zrobione są w tunelach z ruchomą podłogą, a metro jeździ nie pod ziemią, a nad głowami! W mieście nie ma ani jednej naturalnej rzeki.
Mieszkańców Dubaju nie obowiązuje podatek dochodowy, a turyści podczas zakupów mogą sobie odebrać VAT wynoszący tu 5%. Na lotnisku przy opuszczaniu kraju znajduje się specjalne miejsce gdzie zwracają gotówkę. W Dubaju znajduje się główna siedziba linii lotniczej EMIRATES, która co roku jest w czołówce ze względu na liczbę przelecianych kilometrów międzynarodowo. Jeszcze raz przypomnę: dzięki głównym złożom wydobycia ropy naftowej pieniądze to studnia bez dna. Dzięki temu Dubaj to nieustanny plac budowy. Miłośnicy motoryzacji oszaleją na widok samochodów 😀
Dzielnica Marina
Zdecydowanie najpiękniejsza dzielnica w Dubaju, gdzie mieszkaliśmy przez całe 7 dni! Cudowne widoki zapierające dech w piersiach szczególnie podczas wieczornych spacerów. Ekskluzywna dzielnica opływająca złotem rozciąga się wzdłuż całego kanału. Wyróżnia się bardzo dużą ilością drapaczy chmur sięgających ponad 400 metrów w różnorakim niestandardowym kształcie. Marina połączona jest z 2 km promenadą JBR – kompleksem rekreacyjnym z restauracjami na świeżym powietrzu i piaszczystym wybrzeżem, na którym można się zrelaksować.
Przez cały dzień pływają statki i jachty najwyższej ekskluzywnej klasy światowej. Wiele firm organizuje kilkugodzinne rejsy z opcją All Inc, niestety nie starczyło nam już na to czasu. Siedem dni w Dubaju to zdecydowanie za mało, jeśli chciałbym zobaczyć i spróbować wszystkiego! A jest tak dużo atrakcji, że nie wiesz na co się zdecydować. Wyobraźcie sobie zaprosić dziewczynę na kolację przy stoliku zawieszonym w powietrzu jakieś pół kilometra nad ziemią … wszystko zrobione ze szkła prześwitującego!
Architektura jest tak duża, że może nawet przytłaczać, ale ja muszę przyznać, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie stworzone przez człowieka, które widziałem na własne oczy! Czujesz się tutaj taki mały, dostrzegając potęgę świata i możliwości nieosiągalnej dla Twojej wyobraźni. Słyszysz też muzykę , która w rzeczywistości nigdzie nie gra … musicie mu uwierzyć, albo to przeżyć, żeby w to uwierzyć!
Plaże w Dubaju
Zacznę od tego, że w Dubaju wszystkie plaże są zrobione sztucznie, a piasek został przetransportowany z pobliskiej pustyni. Zastanawiałem się dlaczego jak po nim chodzę, stopy nie parzyły tak mocno jak podczas pobytu chociażby nad Morzem Śródziemnym?! Okazuje się, że niektóre plaże w Dubaju są klimatyzowane! W Polsce mamy podgrzewaną podłogę, W Dubaju klimatyzowany piasek! Szok hehe
Plaża JBR Beach – moja ulubiona plaża na której spędziłem najwięcej czasu. Położona jest przy dzielnicy Marina w otoczeniu drapaczy chmur. Oferuje nam czysty piasek, leżaki ( płatne dodatkowo około 100 AED / dzień ) atrakcje dla dzieci, wypożyczalnie sportów wodnych i darmowe punkty sanitarne. Moim zdaniem wizytówkowa plaża Dubaju przy której ciągnie się długa promenada. Na niej mnóstwo sklepików, mini bazar, restauracje, butki z lodami, kukurydzą i słodyczami.
Na plaży co jakiś czas spacerują wielbłądy na których można się przejechać lub zrobić sobie zdjęcie. Woda była zimniejsza niż w miesiącach sezonowych, ale wręcz idealna do panującej temperatury powietrza ponad 30 stopni. Nie było żadnych meduz, glonów i kamieni także buty do wody nie są potrzebne. Nudzić się tu nie będziecie, dookoła mix ludzi z całego świata, aż dziwne, że nie było tu ratowników. Panie mogą bez problemu kąpać się i opalać w kostiumach dwuczęściowych.
Plaża JUMEIRAH PUBLIC ( Sunset Beach ) – popularna plaża w Dubaju ze względu na bliskość z hotelem Burj Al-Arab. Plaża strzeżona z wydzielonym kąpieliskiem i zdecydowanie mniejsza ilość osób. Ze względu na niskie budownictwo lub jego brak wieje tu silniejszy wiatr i są większe fale. Jest możliwość wypożyczenia skuterów wodnych i podpłynięcie bliżej hotelu, ale Justyna się bała więc zostaliśmy na brzegu. Cena ok 200 AED za 30 min!
Jedyny na świecie hotel 7 gwiazdkowy Burj Al-Arab to jeden z najsłynniejszych i najbardziej luksusowych hoteli na świecie. W środku znajdują się 202 apartamenty z czego największy ma prawie 800 m kwadratowych! Ceny wahają się w zależności od sezonu. W dniu, którym byłem najtańszy pokój za 1 noc dla dwóch osób kosztował 12 tysięcy złotych. W środku wszystko jest w złocie, a przykładowy dach jednej z restauracji wypełniony jest kryształami Swarovskiego. Niestety do hotelu nie mogłem wejść bo nie byłem gościem hotelowym, ani pracownikiem. Z daleka przypominał żagiel podobny do tego w Barcelonie.
Plaża Palma Jumeirah– to dzieło człowieka widoczne z kosmosu, które kosztowało … bagatela 10 miliardów dolarów! Nie przeliczam tego na złotówki bo nie wiem czy kalkulator udźwignie!!! Okrzyknięty jako 8 cud świata to z pewnością obowiązkowy punkt to zobaczenia będąc w Dubaju. Żeby przybliżyć Wam skalę tej sztucznej wyspy to jej rozpiętość wynosi 5 x 5 kilometrów, czyli jakieś 800 boisk piłkarskich! Jak to teraz zwiedzić !!!!!
My wykupiliśmy sobie całodzienny pobyt w głównym miejscu na Palmie w rezydencji Hotelu Atlantis .Obszar pomiędzy atrakcjami jest tak duży, że dowoziły nas meleksy. Bilety wstępu różnią się w zależności od wyboru pakietu. W cenie 300 AED mieliśmy do dyspozycji w godzinach 10:00-18:00
– Dostęp do plaży VIP z leżakami i parasolem
– Wstęp do Aqua Parku
– Bilety do akwarium
Dodatkowo za EXTRA dopłatą jest możliwość wspólnego pływania z delfinami, fokami, nurkowanie w akwarium z tysiącami ryb, skok ze spadochronem i wynajem ekskluzywnych jachtów. Atrakcji jest tyle, że śmiało można tam spędzić nawet miesiąc czasu! Cały więcej niż imponujący kompleks hotelowy ma 21 restauracji, podwodne apartamenty i największy na bliskim wschodzie park wodny. To był naprawdę piękny dzień, który Kizia zapamięta na zawsze zjeżdżając z tak gigantycznych zjeżdżalni wodnych, wodospadów i rwących rzek!
Duże wrażenie zrobił na mnie podwodny świat, gdzie w akwarium można było zobaczyć setki gatunków ryb z całego świata, meduzy, homary czy węże. Niektóre z nich były ogromne i przerażające! Pomieszczenie jest tak duże, że można je zwiedzać godzinami czując się jakbyśmy byli w środku! I tam naprawdę można nurkować!
Hotel Atlantis pięknie się prezentuje szczególnie wieczorem kiedy kolory świateł prezentują go w okazałości. Podróżując po całej Palmie Jumeirah taksówką udało nam się dojechać na fantastyczny punkt widokowy Point Beach. Zobaczcie sami!
Po powrocie znalazłem ciekawą ofertę z biura TUI: tygodniowy pobyt w tym hotelu to koszt ok 6 tysięcy złotych / osobę z wyżywieniem! Cały dzień spędzony z nowo poznanymi znajomymi z Gdańska był naprawdę sztos! Marta&Czarek Pozdrawiamy, Yo,Yo!
Pustynia Rub Al Khali
Jeden dzień pobytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich poświeciliśmy na zwiedzenia pustyni Rub Al Khali z czerwonym piaskiem. Zanim opowiem jej szczegóły trochę wiedzy, która mnie zaskoczyła! Pamiętacie ze szkoły nazwę największej pustyni na świecie? Mnie zawsze uczyli, że jest to Sahara! Jak się okazuje NIE! Sahara jest największym pustynnym obszarem, natomiast największa piaszczysta pustynia na świecie to właśnie Rub Al. Khali! Jej obszar wynosi 650 000 tysięcy km2 łącząc 4 kraje arabskie.
Siedmiogodzinna wycieczka na safari zaczęła się od extremalnej jazdy „off road-owej” specjalnymi jeepami zabezpieczonymi klatką. Mimo, że jak wiecie nie jestem fanem sportów motorowych naprawdę mi się podobało, szczególnie ta prędkość i adrenalina! Chwilami miałem wrażenie, że ten samochód się przewróci. Młody Rosjanin, który jechał z nami w aucie się zarzygał hehe Taki zorganizowany travel możecie zakupić od miejscowych muzułmanów za ok 200 AED! W cenie jest naprawdę już wszystko!
Po pamiątkowych zdjęciach w postaci sesji fotograficznej jest możliwość jazdy na desce sandboardowej Piasek jest tutaj tak specyficzny, że w dotyku przypomina świeży śnieg! Wieje tak silny wiatr, że malutkie ziarenka masz nie tylko w oczach, ale po prostu wszędzie! Zachodzące słońce i potęga widoku tak szerokiego horyzontu zapiera dech w piersiach! Jesteśmy na największej pustyni na świecie, obok jakiś arab i 3 Rosjan!
Kolejnym punktem wycieczki była jazda na wielbłądach. To wydarzenie szczególnie dla Justyny było przerażające! Iść / czy nie iść tym bardziej, że jakaś babeczka przed nami akurat spadła z garbu wielbłąda hehehe. Szybko wsiadamy na jednego z nich i prowadzeni przez araba robimy kółko wokół palm na pustyni!
Wieczorem docieramy do obozu Beduinów gdzie czekała na nas już gorąca kolacja i napoje! Przygotowane były również pokazy taneczne, robienie tatuaży z henny i palenie shishy. Atrakcje były jednak mocno okrojone ze względu na śmierć jakiegoś brata szejka. Sama aura tej kolacji wystarczyła nam do przeżycia czegoś szczególnego! Poczęstunek był bardzo smaczny i kolejny dzień w Dubaju dobiegł końca – zapisujemy go do tych niezapomnianych!
Targ Złota
Miejsce szczególne w Dubaju, gdzie szacuje się znajduje się tam łącznie ponad 10 ton złota! Największe skupisko tego surowca na świecie. Żeby tam dojechać wysiądźcie na przystanku zielonego metra o nazwie Al. Ras. Jak tylko wejdziecie w pierwszą uliczkę ogromnego targowiska miejscowi rzucą się na Was jak hieny proponując sprzedaż lokalnych wyrobów złota, perfum i przypraw. Pamiętajcie o targowaniu się, osobiście kupiłem talerzyk pamiątkowy z 70 AED za 40 AED czyli prawie połowa ceny!
Rząd Emiratów Arabskich bardzo pilnuje, aby w tym miejscu sprzedawane było tylko prawdziwe złoto dając gwarancję i certyfikat autentyczności. Na targu złota znajduje się największy pierścień na świecie, który waży aż 63,8 kilogramów składający się z czystego 21-karatowego złota. Jego wartość szacuje się na 3 miliony jednak nie jest na sprzedaż – szkoda bo już wyciągałem portfel 🙂
Jak się poruszać po Dubaju ?
Tak jak pisałem wcześniej całe miasto położone jest na tak dużym obszarze, że zwiedzanie go na piechotę przy takiej temperaturze jest niemożliwe! Jeśli chodzi o ulice to ruch jest dosłownie 24 godz. / dobę. Pierwszy raz w życiu widziałem 9 wyznaczonych pasów na ulicy w jednym kierunku! My korzystaliśmy z dwóch opcji:
TAXI – po Dubaju jeździ ich ponad 3 tysiące, wystarczy, że podejdziesz do ulicy i już masz transport. Kierowcy posługują się raczej nazwami znanych hoteli lub popularnymi miejscami w pobliżu. Znaliście do tej pory miasto gdzie UBER jest droższy od taxówek ?! To właśnie Dubaj i magia wydobycia ropy 🙂
METRO – najbardziej popularny środek transportu w Dubaju, tym samym najdłuższe na świecie metro z bezobsługowym sterowaniem. Jeździ praktycznie co 2-3 minuty i występuje w dwóch kolorach linii: zielonej i czerwonej o łącznej trasie prawie 75 kilometrów. Tak jak pisałem wcześniej, musicie pamiętać o zakazie jedzenia i picia, a nawet żuciu gumy podczas jazdy! Przedziały podzielone są na 3 strefy: Klasę GOLD, gdzie bilety są dużo droższe, przedziały wyznaczone dla kobiet i dzieci oraz mieszane. Jeśli chodzi o zakup biletu najbardziej polecam zakup całodniowego w cenie 16 AED/osobę, można to zrobić zarówno w kasie jak i automacie płacąc kartą. Sporo osób korzysta również z wyrobienia karty NOL, ale moim zdaniem nie ma takiej konieczności.
Dubaj Mall
Największe centrum handlowe na świecie posiadające 1 200 sklepów i 120 restauracji! Ciężko mówić o zwiedzaniu tego miejsca pod względem zakupów tym bardziej, że nie jedziemy na wakacje po to, żeby spędzić czas w galerii hehe, ale no trzeba było tam pojechać bo jest tu kilka miejsc wartych uwagi:
• Akwarium mające w sumie 10 mln litrów wody w którym pływa 33 tysiące zwierząt w tym 400 rekinów!
• Największy sklep z cukierkami na świecie
• Lodowisko o wymiarach Olimpijskich
• 4 piętrowy wodospad
Wizytę w galerii połączyliśmy ze zwiedzaniem Burj Khalifa i pokazem fontann ponieważ wszystko znajduje się prawie w jednym miejscu. Żeby tam dojechać wysiadacie na czerwonej linii Metra o nazwie Dubaj Mall. Większość przystanków opisana jest właśnie w ten sposób, żeby łatwiej było trafić do celu. Centrum Handlowe otwarte jest od 10 rano do północy, a w piątek i sobotę do godziny 1 w nocy. Pamiętajcie, że METRO kursuje tylko do 23, bo inaczej tak jak my będziecie musieli wracać taksówką.
Pokaz fontann przy Burj Khalifa to zniewalający widok jaki na zawsze zapamiętam z pobytu w Dubaju! Połączenie układu muzycznego z tańcem wody i układem świetlnym sprawia, że na ciele pojawiają się ciarki, a ręce same składają się do oklasków. Przedstawienia odbywają się od godziny 18 do 23 co 30 minut… obejrzałem wszystkie i gdyby były dalej został bym do rana!
Fontanna została uruchomiona w 2009 roku i kosztowała 220 milionów dolarów! Jest w stanie wystrzelić 83 tysiące litrów wody na wysokość 150 metrów! Podczas show wykorzystywana jest muzyka klasyczna i arabska, a także międzynarodowe przeboje, np. Thriller Michaela Jacksona, I will always love you Whitney Houston czy Skyfall Adele. Było tak zajebiście, że wróciłem tam następnego dnia zobaczyć kolejny pokaz… jak na złość zmarł jeden z braci szejków i Emiraty ogłosiły żałobę, pokazy odwołano… wrócę tam! Obiecałem to sobie!
Burj Khalifa
Taaak zrobiłem to spełniając swoje marzenie wjeżdżając na największy budynek na świecie mający imponujące 828 metrów wysokości! Czy to dużo ? 🙂 dla porównania Pałac Kultury w Warszawie ma 237 metrów. To oszałamiające działo sztuki i bezprecedensowy hołd złożony współczesnej nauce! Ciężko mi będzie to opisać co czułem, ale spróbuję … słuchajcie! albo najpierw zobaczcie!
Niesamowity jest nie tylko sam widok z góry, który przypomina ten z samolotu, ale sama otoczka wjazdu na górę! Mieszkańcy Dubaju zadbali o to, żeby pochwalić się historią i szybkością budowy prezentując wszystkie daty poprzez animacje świetlne, video i podkłady muzyczne. Najszybsza winda na świecie jedzie przy zgaszonym świetle z prędkością 36 km/h, dzięki czemu na szczyt docierasz w niecałą minutę!!!!!!!!
Naprawdę musiałem długo stać jeszcze na dole patrząc na niego, żeby w ogóle uświadomić sobie, że to nie sen, ani żaden projekt z fotoshopa! Jestem naprzeciwko budowli, widzianej nawet z odległości 100 km, która wyznacza granicę rozwoju i zapewnia Emiratom światową pozycje lidera!
Pewnie wielu z Was zastanawia się tak jak ja czy Justyna „Co tam się w ogóle znajduje w tym Burj Khalifa?”. Oto kilka przykładów:
- Najwyższy pokład obserwacyjny (na 148 piętrze)
- Piętra od 1 do 8 oraz 38 i 39 zajmuje Hotel i restauracja ARMANI
- Najwyższy odkryty taras widokowy (na 124 piętrze)
- Najwyżej położona restauracja (na 122 piętrze)
- Najwyższy klub nocny (na 144 piętrze)
- Najwyżej położony meczet (na 158 piętrze)
- Najwyżej położony basen (na 76 piętrze)
Cena wjazdu na Burj Khalifa uzależniona jest od pory dnia, wysokości piętra na które chcesz dotrzeć i miejsca zakupu. Po pierwszy nigdy nie kupujcie biletu w kasie w dniu wjazdu bo cena ta jest zawsze o 75% większa niż w Internecie! Skorzystajcie z licznych pośredników, którzy mają najlepsze oferty lub dokonajcie rezerwacji na: https://www.getyourguide.pl/. Wybierając godziny podczas zachodu słońca zawsze będzie trochę drożej. Nam udało się kupić bilety za ok 189 AED / osobę. Na górze nie ma żadnego limitu czasowego.
Na koniec jeszcze kilka szokujących ciekawostek odnośnie tego budynku:
- Koszt inwestycji: 1,5 mld dolarów
- Cena apartamentu wynosiła 37,5 tys. USD / m2 czyli hmm… jakiś 165 tysięcy złotych / m2. Całość sprzedała się w 8 godzin!
- W całym budynku znajduje się 144 prywatnych mieszkań Armaniego
- Budowa trwała 6 lat! ( rondo w Suchedniowie już drugi rok stawiają hahahahha )
- Ma 163 piętra
- Drugi na świecie wieżowiec Shanghaj Tower ma 632 metry
- Budynek może pomieścić łącznie 35 tysięcy osób!
- W środku znajduje się 57 wind i 2909 schodów i ponad 24 tys. okien!
- Budynek pobiera więcej energii niż całe Kielce!
Aktualnie trwa budowa jeszcze wyższego budynku w miejscowości Dżudda w Arabii Saudyjskiej, który ma osiągnąć ponad kilometrową wysokość! Pracę rozpoczęły się już od 2013 roku i podobno idą ku końcowi… Co na to Dubaj?! Odpowiedź Szejków jest wyraźna – najwyższy budynek pozostanie w Dubaju i już rozpoczęli pracę…
To była NAJ-lepsza podróż w moim życiu, podczas której zobaczyłem miejsca, których widok zostanie ze mną na zawsze! Takie wyjazdy utwierdzają mnie w tym, że projekt pt. HOBBY TRAVEL to NAJ-lepsza pasja, a chęć poznawania piękna tego świata jest jeszcze większa.
Dubaj nauczył mnie, że powiedzenie „NIE DA SIĘ” nie istnieje! To tylko poprzeczka została postawiona wysoko … tylko nieliczni będą walczyć, żeby ją nie tylko zdobyć, ale sukcesywnie jeszcze ją zwiększać!